Pozbierali się

Na szczęście był to tylko mecz sparingowy. Rybniczanie szybko zdążyli zapomnieć o tej wysokiej porażce i już w kolejnym meczu kontrolnym, w którym ich rywalem był inny pierwszoligowiec – Piast Gliwice – zdołali wygrać 2:1. Z pewnością to zwycięstwo, mimo iż Piast nie zagrał w najsilniejszym składzie, poprawiło humory rybnickim kibicom. Po meczu sprzed tygodnia nastroje były bowiem minorowe. O sile Podbeskidzia przekonali się niedawno piłkarze Odry Wodzisław, którzy przegrali z drużyną z Bielska-Białej 0:6. Nikt jednak nie przypuszczał, że w jeszcze wyższych rozmiarach zespół Podbeskidzia wygra w Rybniku.
Na szczęście w sobotę (24 lipca) rybniczanie zdołali zatrzeć fatalne wrażenie pozostawione po meczu z ekipą trenera Kasperczyka. Najpierw nominalnie pierwszy zespół Energetyka ROW pokonał Piasta 2:1 po golach Grzegorza Dzięgielowskiego i wracającego do Rybnika Grzegorza Bonka, a kilka godzin później drugi zespół rozgromił Jedność Jejkowice 7:0. Trzy gole w tym spotkaniu zdobył Jan Janik. Dwa razy bramkarza z Jejkowic pokonał Sebastian Kapinos, a po jednym trafieniu zaliczyli Mateusz Szatkowski i Marcin Kocur.
Od niedzieli piłkarze rybnickiej drużyny przebywają w Kamieniu na tygodniowym zgrupowaniu, które jest najważniejszym elementem przygotowań do sezonu 2010/2011.

Komentarze

Dodaj komentarz