Andrzej Rybski nie potrafił pokonać Richarda Zająca / Wacław Troszka
Andrzej Rybski nie potrafił pokonać Richarda Zająca / Wacław Troszka


Trener Leszek Ojrzyński w porównaniu ze zwycięskim meczem z Górnikiem Łęczna w podstawowym składzie dokonał trzech zmian. Na boisku zabrakło Łukasza Pielorza, Samuelsona Odunki i Szymona Jarego. W ich miejsce w wyjściowej jedenastce pojawili się Marcin Kokoszka, Kamil Kuczok i Dawid Hanzel. Od początku inicjatywę mieli gospodarze, ale mądrze broniąca się Odra nie pozwalała im na wiele. Pierwszą dogodną okazję do zdobycia gola miał Kuczok, ale w zamieszaniu pod bramką Podbeskidzia strzelił wysoko nad poprzeczką.
Losy meczu rozstrzygnęły się w 31. minucie. Rzut rożny wykonywał Maciej Rogalski. Mocno podkręcona piłka mimo interwencji Michała Buchalika przekroczyła linię bramkową i sędzia Michał Zając wskazał na środek boiska.
Po przerwie wodzisławianie zagrali odważniej. Kilka razy poważnie zagrozili bramce strzeżonej przez Richarda Zająca, ale zabrakło im skuteczności.
– Przede wszystkim nie chcieliśmy stracić bramki w pierwszej połowie. Wiedzieliśmy, że czas jest naszym sprzymierzeńcem. Niestety sami wrzuciliśmy sobie gola. Nie udało się. Dziękuje swoim chłopakom za walkę. Moi piłkarze nie poddali się, walczyli i chwała im za to. Boli, że nie udało się zdobyć choćby jednego punktu, ale piłka jest brutalna – mówił po meczu trener Ojrzyński.

1

Komentarze

  • trener pierwszej ligi buchalik rulez 21 sierpnia 2010 18:23Zdrowie bramkarza Buchalika piję! Ciesze sie ze bedzie stal w bramce kiedy bedzieny grac z Odra!

Dodaj komentarz