Zespół piłkarek Unii Racibórz najwyraźniej nabrał rozpędu. Tym razem o wzrastającej formie zawodniczek trenera Remigiusza Trawińskiego boleśnie przekonały się Czarne Sosnowiec, które w sobotę (4 września) na stadionie przy ul. Zamkowej dostały od mistrzyń Polski surową lekcję futbolu.
W pierwszej połowie nic nie zapowiadało wysokiej wygranej gospodyń. Unitki z pasją atakowały, ale drużyna z Sosnowca, skupiona niemal wyłącznie na defensywie, długo potrafiły utrzymać korzystny wynik. W końcu bramkarka Czarnych musiała skapitulować po strzale Agaty Mańczyńskiej. Ten gol sprawił, że po zmianie stron przyjezdne musiały zagrać bardziej otwartą piłkę. Na to tylko czekały gospodynie. Dużo pożytku dały też zmiany, jakich w przerwie dokonał szkoleniowiec Unii. Wejście na boisko Katarzyny Krupy i Agnieszki Pencherkiewicz sprawiło, że akcje zespołu z Raciborza nabrały wigoru. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W odstępie zaledwie dwóch minut gole zdobyły Agnieszka Winczo i Agata Pożerska i wiadomo było, że nikt wygranej Unii już nie odbierze. W samej końcówce padły jeszcze trzy bramki.
Mecz z wysokości trybun obserwował Peer Lisdorf, szkoleniowiec Broendby Kopenhaga. Z mistrzyniami Danii Unia zagra bowiem w 1/16 żeńskiej Ligi Mistrzyń. Pierwszy mecz pomiędzy tymi zespołami zostanie rozegrany 22 września.
UNIA RACIBÓRZ – CZARNI SOSNOWIEC 6:0 (1:0)
Mańczyńska 21, Winczo 57. i 89., Pożerska 58. i 79., Sznyrowska 90.
Unia: Wilk – Konsek, Mika, Hajduk (46. Pencherkiewicz) – Mańczyńska (65. Kreczkova), Pożerska, Sosnowska (46. Krupa), Wiśniewska, Żelazko (72. Maciaszczyk) – Sznyrowska, Winczo.
Komentarze