Parking i aquapark
Na terenie boiska treningowego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Zamkowej w Raciborzu powstanie aquapark, pierwszy w naszym regionie. Będzie kosztował ok. 30 mln zł. Miasto będzie miało pieniądze na pierwszy etap, bo niedawno sprzedało plac Długosza i kamienicę na rynku, za które dostanie odpowiednio 8 mln i prawie 3 mln zł. Potem musi jednak szukać kasy, gdyż nie udało się pozyskać żadnej dotacji. – Gotowa jest dokumentacja, mamy też pozwolenie na budowę. Obecnie korygujemy kosztorys. To będzie nowoczesna konstrukcja z kompleksem SPA. 25-metrowy basen będzie miał osiem pełnowymiarowych torów pływackich oraz dwa tory rezerwowe. Pozwoli to na organizowanie zawodów międzynarodowych. Jeszcze w tym roku ogłosimy przetarg – powiedział nam prezydent Mirosław Lenk.
Projekt przewiduje też budowę basenu rekreacyjnego o głębokości od 0,6 m do 1,3 m. Z liczącej 150 m kw. powierzchni lustra wody zostanie wydzielona część do nauki pływania, będzie też mnóstwo atrakcji. Przed budynkiem powstanie parking. W Raciborzu pływanie jest ogromnie popularne, w mieście są dwa kryte baseny (Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego przy ulicy Kozielskiej oraz Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej przy ulicy Słowackiego), ale w tym roku z obydwoma były problemy. Pływalnia PWSZ ma już swoje lata i wymaga generalnego remontu, który trzeba przeprowadzić najdalej w przyszłym roku. Inaczej sanepid zamknie obiekt. Z kolei pływalnia ZSOMS bardzo ucierpiała podczas niedawnej powodzi. Remont potrwa do wiosny. W tej sytuacji budowa aquaparku to trafiony pomysł.
Najpierw trzeba jednak załatwić formalności związane ze sprzedażą komunalnych nieruchomości. Jeśli chodzi o plac Długosza, to podpisanie aktu notarialnego ma nastąpić 21 września. Tak umówiły się strony. Dopiero potem miasto dostanie kasę, a z placu, na którym jeszcze znajduje się gminny parking, znikną auta. W tej sytuacji magistrat musi urządzić inny parking. Za dobre miejsce na ten cel uznał tereny byłych warsztatów Zespołu Szkół Budowlanych przy odrostradzie, bo znajdują się blisko rynku i w planie zagospodarowania są przeznaczone pod takie inwestycje. Rzecz w tym, że należą do osoby prywatnej. Urząd od pół roku prowadzi z nią trudne rozmowy, które, jak się wydawało, dały efekty, bo właściciel zaproponował zamianę działki na byłe stajnie huzarów za stadionem OSiR-u, które należą do gminy.
Problem w tym, że nasza nieruchomość jest droższa, tymczasem oferta dotyczy wymiany bez żadnej dopłaty – mówi prezydent Lenk. W dodatku, jak informuje Elżbieta Sokołowska, szefowa magistrackiego wydziału gospodarowania nieruchomościami, właściciel od dwóch miesięcy nie odpowiada na pytania urzędników. Na razie zatem nie wiadomo, co wyjdzie z planów zamiany gruntów. Wiadomo natomiast, że gmina chciałaby wybudować przy odrostradzie do 60 miejsc postojowych, a koszt inwestycji oszacowano na ok. 300 tys. zł. Jeśli chodzi o kamienicę, to jeszcze nie ustalono terminu podpisania aktu notarialnego. W pięciopiętrowym obiekcie dawniej mieściły się banki PKO BP i BGŻ. Dom ma dwa niezależne wejścia: od strony rynku i ulicy Mickiewicza.
Na czwartym i piątym piętrze w klatce od ulicy znajdują się dwa mieszkania, które niedawno lokatorzy wykupili na własność, więc nie muszą obawiać się eksmisji. Na razie nie wiadomo, jakie plany wobec obiektu ma nabywca. To jedna z miejscowych firm, która wygrała przetarg. W planie zagospodarowania przestrzennego nieruchomość przeznaczono pod cele komercyjne. Można tu prowadzić działalność usługową, np. otworzyć biura czy sklep.

Komentarze

Dodaj komentarz