Fotoradary wyłapią piratów
Z końcem października na terenie gminy staną dwa fotoradary. W budżecie Krzyżanowic wyasygnowano na zakup urządzeń 54 tys. zł.
Oba pojawią się przy drodze krajowej nr 45. Jeden zostanie zamontowany w Bieńkowicach w rejonie zespołu szkół ogólnokształcących, na skrzyżowaniu krajowej Raciborskiej z lokalnymi Szkolną i Bojanowską. Drugi stanie w Krzyżanowicach obok przedszkola przy ulicy Wyzwolenia (DK 45).
Czy zakup fotoradarów to tylko dobry interes? Do gminnego budżetu będą bowiem wpływały pieniądze z tytułu nałożonych na kierowców mandatów. W rzeczonych punktach obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km na godz. gdyż teren jest zabudowany, a dodatkowo znajdują się tu placówki oświatowe, więc trzeba zachować szczególną ostrożność. Nietrudno więc przekroczyć dozwoloną prędkość.
– Fotoradary mają monitorować głównie jazdę tirów. Po otwarciu nowego mostu granicznego w Chałupkach mogą nim poruszać się samochody o maksymalnym tonażu. Odczuliśmy to na własnej skórze. Obecnie DK 45 pędzą tiry z Czech, Słowacji, Austrii, a nawet Włoch. Jest to jedna z dwóch tras w województwie śląskim, którą można dostać się z południa Europy na autostradę A4. W przypadku DK 45 wjeżdża się na nią przez węzeł w Krapkowicach – wyjaśnia Maksymilian Lamczyk, inspektor ds. obrony cywilnej w krzyżanowickim urzędzie. Drugą jest DK 81, czyli popularna wiślanka.
Mieszkańcy skarżą się, że większość kierowców tirów nie respektuje żadnych ograniczeń prędkości. – W jedną niedzielę jechałem swoim volkswagenem za tirem na słowackich rejestracjach, od Chałupek aż do Tworkowa, gdzie mieszkam. Nie byłem w stanie go wyprzedzić, a na liczniku miałem 100 km na godzinę – opowiada Maksymilian Lamczyk.

Komentarze

Dodaj komentarz