Laureaci na scenie. Pierwsza z lewej to rybniczanka Krystyna Komorowska / Adrian Karpeta
Laureaci na scenie. Pierwsza z lewej to rybniczanka Krystyna Komorowska / Adrian Karpeta

Film opowiada o najbliższej rodzinie reżysera, rozwiedzionej parze jego rodziców reprezentujących skrajnie różne systemy wartości. Oboje są postaciami bardzo malowniczymi. Matka była kiedyś piosenkarką, obecnie jest aktywną działaczką Rodziny Radia Maryja i gorącą zwolenniczką ojca Tadeusza Rydzyka. Ojciec zaś, Andrzej Rodan-Jóźwiak to wojujący antyklerykał i libertyn, pisarz erotyczno-pornograficznych książek, z których najsłynniejsza „Okolice porno shopu” stała się niegdyś symbolem grafomanii.
Za najlepszy film fabularny uznano "Nędzę" Filipa Rudnickiego. Bohaterka jest nauczycielką polskiego. Skrywa namiętne uczucie do Janusza, kolegi z pracy. Co noc rozpamiętuje kilka upojnych chwil, które spędzili na studenckim wypadzie w góry. Ta wieloletnia romantyczno-erotyczna fascynacja doprowadza w końcu do tragicznego finału, który każe kobiecie przewartościować całe swoje dotychczasowe życie.
Najlepszym filmem eksperymentalnym wybrano "Rzeźbiarza" Beaty Bodzioch. Etiuda ukazuje wiarę artysty, jego samotność z Bogiem, przeżywaną przez niego modlitwę i ciszę. Nagrodę publiczności zdobyła rybniczanka Krystyna Komorowska, która na RePeFeNe przygotowała obraz "Lokomotywa". To ekranizacja popularnego wiersza Tuwima. – Filmem niezależnym interesuję się dopiero od trzech lat. Co mnie zainspirowało? Kilka lat temu rozpoczęłam kolejne studia, fotografię. Mieliśmy przedmiot "multimedia", na który musieliśmy przygotowywać filmy. To dla mnie hobby, nigdy nie pójdę w kierunku filmu. Przy tworzeniu pomaga mi rodzina, synowie Marcin i Jakub, mąż Jacek. Razem siadamy, rozmawiamy, wpadamy na jakiś pomysł i staramy się go realizować. Sama nie dałabym rady – mówiła rybniczanka. Drugi raz uczestniczyła w RePeFeNe. W zeszłym roku przedstawiła film "Piwo". Jest nauczycielką plastyki, pracuje w ognisku pracy pozaszkolnej Zespół Przygoda w Rybniku.

Komentarze

Dodaj komentarz