Nasze miss odebrały już nagrody, za tydzień zaprezentujemy rezultaty sesji fotograficznej. Wyglądają jeszcze ładniej niż na zdjęciach! W piątek wręczyliśmy nagrody laureatkom konkursu Wakacyjna Dziewczyna „Nowin”. W naszej redakcji zjawiły się Natalia Sakowicz, to właśnie ona, głosami Czytelników, została uznana za najpiękniejszą, oraz Ewa Makosz, laureatka trzeciego miejsca. Jessica Wowra, najmłodsza w stawce, nie mogła przybyć, bo akurat była w szkole – uczy się w Technikum Hotelarskim w Jastrzębiu. Natalia w październiku rozpoczyna studia w Nysie, a Ewa jest już na trzecim roku filologii angielskiej w Raciborzu. Nasze dziewczyny odebrały nagrody – Natalia między innymi aparat cyfrowy, Ewa mp4. Na Jessicę czekają również mp4 oraz ramka multimedialna. Piękna trójka otrzymała także certyfikaty, potwierdzające udział w konkursie, oraz karnety do salonu kosmetycznego Ladies and Gentlemen w Rybniku.
Wczoraj nasza miss wzięła udział w sesji fotograficznej w profesjonalnym studiu w Domu Kultury Chwałowice. Na sesję zaprosiliśmy również Ewę Makosz. Rezultaty zaprezentujemy już za tydzień. Gwarantujemy – będzie na co popatrzeć! Dziewczyny są zadowolone z udziału w konkursie. – Dostałam już nawet propozycję pracy – mówi Natalia Sakowicz. Naszej miss kibicowali najbliżsi, również chłopak, Ewie przede wszystkim rodzina (do wystartowania w naszym konkursie namówiła ją mama) oraz znajomi. Uwaga panowie, nasza druga wicemiss jest sama, nie ma chłopaka. Ewa wyjaśnia też, że nie jest córką byłego prezydenta Rybnika Józefa Makosza, nad czym zastanawiali się nasi Czytelnicy. – To przypadkowa zbieżność nazwisk – śmieje się dziewczyna.
Natalia jest znana wszystkim fanom rybnickiego żużla – podprowadza zawodników na stadionie przy ulicy Gliwickiej. Niektórzy kibice twierdzą, że przede wszystkim dla niej przychodzą na żużlowe mecze. Ma za sobą przygodę z modelingiem. Ewa czas wolny spędza aktywnie, gra w tenisa, pływa. Podobnie jak Jessica, której pasją są konie. Natalia i Ewa lubią bawić się w rybnickich klubach Fantasy Park i Imperium. W słoneczne popołudnia można je czasem spotkać na rynku.
Komentarze