Emeryt okrutnik
Prokuratura rejonowa skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 58-letniemu emerytowi z Niedobczyc Henrykowi D., który od stycznia 2009 roku do połowy maja 2010 znęcał się nad żoną oraz 23-letnią córką i 17-letnim synem.
Urządzał im awantury, obrzucał obelgami, nie dawał spać, budząc ich złośliwie w środku nocy, utrudniał im też korzystanie z internetu, a nawet energii elektrycznej i wody. Wobec swojej żony stosował ponadto przemoc fizyczną, na każdym kroku szarpiąc ją i popychając, ciągnąc za włosy, wykręcając ręce i bijąc po twarzy. Dzieciom z kolei groził, że je pobije, a nawet pozabija siekierą. Groził też najstarszej córce, która nie mieszkał już z rodzicami. W prokuratorskich aktach nie ma informacji o nadużywaniu przez niego alkoholu, stwierdzono natomiast, że jego agresja nie miała wyraźnej przyczyny. Co ciekawe, gdy 17 maja, po kolejnym wybuchu agresji, mężczyzna został zatrzymany przez policję, w rybnickim sądzie rejonowym trwał już jego proces, w którym z wolnej stopy odpowiadał za znęcanie się nad rodziną. Teraz decyzją sądu okrutnik siedzi już w areszcie. Psychiatrzy, którzy go przebadali, stwierdzili, że był i jest poczytalny.

Komentarze

Dodaj komentarz