W finale konkursu szkolnych kabaretów wystąpi m.in. formacja Junior z SP 21 / Wacław Troszka
W finale konkursu szkolnych kabaretów wystąpi m.in. formacja Junior z SP 21 / Wacław Troszka

Takiego projektu edukacyjnego jeszcze w polskich szkołach nie było. Popularny i utytułowany kabaret w ramach „Szkoły dobrych pomysłów” o budżecie 2,5 mln zł, zorganizował dla uczniów podstawówek zajęcia aktorsko-kabaretowe. Młodzi Panowie uczyli ich, jak stworzyć zabawny tekst, przygotować śmieszne skecze i jak rozśmieszyć nimi widzów. W zajęciach tych, które od początku marca odbywały się w 26 rybnickich podstawówkach, wzięło udział 250 uczniów. Kabareciarze przeszkolili też nauczycieli – opiekunów szkolnych kabaretów i innych grup artystycznych.
Na koniec zorganizowano konkurs szkolnych kabaretów. Jego stawką będzie udział w finale tegorocznego Ryjka, czyli Rybnickiej Jesieni Kabaretowej. Eliminacje odbyły się w trzech różnych szkołach. W roli jurorów wystąpili sami Młodzi Panowie.
– Nauczycielom, opiekunom tych grup rozdaliśmy wcześniej ponad 50 tekstów skeczy znanych kabaretów, jak Potem, Ani Mru-Mru, Neonówka itd. Największą popularnością cieszyły się chyba „Bajki dla potłuczonych”, nieistniejącego już kabaretu Potem. Nie ukrywam, że nam największą przyjemność sprawiało oglądanie naszych skeczów w wykonaniu dzieci. Nie miało to rzecz jasna wpływu na oceny. Poziom konkursowych programów był różny, ale na ogół zależał od zaangażowania nauczycieli w ramach zajęć pozalekcyjnych – powiedział nam Piotr Sobik z Kabaretu Młodych Panów.
To on z kolegami zdecydował, że 26 października, w drugim dniu Ryjka na deskach TZR wystąpi sześć grup kabaretowych: Kabaret Centralne Biuro Śmiechu z SP 16, Kabaret Z.O.O. z SP 18, Kabaret Junior z SP 21, Kabaret 17-stka z Bocznej z SP 22, Kabaret Ze Szkolnej Ławy z SP 35 oraz Kabaret Nieustraszeni z ZSP 4. Cztery inne kabarety wystąpią poza konkursem, a publiczności zaprezentują wybrane przez jurorów pojedyncze skecze. Wejście na koncert będzie bezpłatne.
– To było dla nas zupełnie nowe doświadczenie i wiele sami żeśmy się nauczyli. Zastanawiamy się już, czy w przyszłości nie zorganizować podobnych warsztatów dla uczniów gimnazjów czy szkół średnich – mówi Piotr Sobik.

Komentarze

Dodaj komentarz