Rybniczanki przespały początek meczu. o pierwszej kwarcie podopieczne trenera Mirosława Orczyka traciły do gospodyń 12 punktów. Począwszy od 11 minuty ekipa ROW-u sukcesywnie odrabiały straty. Niestety na zniwelowanie przewagi Widzewa zabrakło czasu. Podobnie, jak to miało miejsce w trakcie spotkania z Liderem Pruszków, w ostatniej kwarcie rybniczanki osiągnęły sporą przewagę. Niestety straty poniesione we wcześniejszych odsłonach były zbyt duże.
Już w niedzielę (31 października) drużyna Uteksu ROW Rybnik rozegra zaległy mecz z wicemistrzyniami Polski - AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski.
Komentarze