Trenerzy Jarosław Skrobacz i Piotr Czop są już myślami przy meczu z Pogonią Szczecin / Wacław Troszka
Trenerzy Jarosław Skrobacz i Piotr Czop są już myślami przy meczu z Pogonią Szczecin / Wacław Troszka
Ten mecz poprzedziło kilka ważnych wydarzeń w klubie, które być może będą miały wpływ na działalność Odry w najbliższych miesiącach.
Jak poinformował zarząd klubu, udało sie pozyskać kilku nowych sponsorów. Dzięki temu, jeszcze przed wyjazdem nad morze, piłkarze dostali część zaległych wynagrodzeń. Dalece zaawansowane są rozmowy z firmą Mlekovita, która miałaby zostać jednym z ważniejszych sponsorów wodzisławskiej drużyny. Prezes Marek Zdrahal spotkał się z jej przedstawicielami w Warszawie i niewykluczone, że niebawem dojdzie do podpisania umowy. Prowadzone są też negocjacje z kilkoma firmami z Czech i Słowacji.
Czescy właściciele Odry zatrudnili na stanowisku trenera koordynatora Miroslava Copjaka. Szkoleniowiec ten przymierzany był do objęcia funkcji trenera pierwszej drużyny tuż po odejściu Leszka Ojrzyńskiego. Ostatecznie klub postanowił dać szansę prowadzenia zespołu Jarosławowi Skrobaczowi. Głównym zadaniem Copjaka będzie stworzenie szkółki piłkarskiej. Wcześniej Odra pozbyła się wszystkich grup młodzieżowych, przekazując je do prowadzonej przez Gosław Jedłownik Wodzisławskiej Akademii Piłkarskiej. W realizacji tego planu ma mu pomóc Jan Woś, który już teraz przejął funkcję asystenta trenera Skrobacza. Obecnie dopracowywane są szczegóły proceduralne i organizacyjne nowego systemu szkolenia młodzieży w klubie. O postępie prac, terminach oraz zasadach przyjęć Odra będzie informować na bieżąco na swojej stronie internetowej.
Aby poszerzyć swoją bazę treningową, wodzisławski klub nawiąże współpracę z Drzewiarzem Jasienica. To klub występujący w bielskiej klasie okręgowej.
– Drzewiarz ma bardzo dobrze rozwiniętą bazę treningową i świetne boiska. Stąd nasze zainteresowanie podjęciem współpracy. Nie ukrywam też, że zależy nam na zainteresowaniu miejscowych kibiców – mówi Jan Mucha, dyrektor Odry.
W najbliższą sobotę (13 listopada) Odra na własnym boisku podejmie Pogoń Szczecin. Drużyna trenera Dariusza Stolarczyka miała walczyć o powrót do Ekstraklasy. Na razie zawodzi. W minionej kolejce przegrała z LKS Nieciecza. Jest zatem szansa, by wykorzystać kryzys rywala i pokusić się o kolejną zdobycz punktową.

FLOTA ŚWINOUJŚCIE – ODRA WODZISŁAW 1:0 (1:0)
Nwaogu 38.
Odra; Buchalik – Chrabąszcz, Radler, Tanżyna, Szałek – Kłos (65. Szalamberidze), Markowski, Jary (74. Kokoszka), Skrobacz (71. Sobik) – Rybski, Chmiest.


Zdaniem trenerów:

Jarosław Skrobacz (Odra): Źle zaprezentowaliśmy się w pierwszej połowie. Być może miała na to wpływ daleka podróż, a być może nietypowa dla nas pora meczu, ponieważ zazwyczaj rozgrywamy spotkania o godzinie 18. Próbowaliśmy rozgrywać, grać krótką piłką, uruchamiać silnego Chmiesta, ale to rzeczywiście nie wychodziło. Potrzebowaliśmy uruchomić boki długimi piłkami ze środka pola, które nawet zagrane na ślepo przyniosły lepszy efekt niż krótkie rozgrywanie na trzy-cztery metry.

Paweł Sikora (Flota): Ciężko wskazywać, która drużyna była lepsza, a która gorsza. Mecz mógł się potoczyć różnie, ponieważ na murawie oglądaliśmy walkę dwóch wyrównanych zespołów. Po zdobyciu bramki udało nam się dowieźć wynik do końca, choć w końcówce uciekliśmy przed porażką, gdy zawodnicy z Wodzisławia nie wykorzystali stuprocentowej sytuacji. Wiem, jak ciężko jest rozgrywać spotkania po długich wyjazdach, dlatego rozumiem trenera gości.

Komentarze

Dodaj komentarz