Ogień na Maruszach

Wypaliły się kuchnia, klatka schodowa i pokój na parterze oraz pokój na piętrze. Domownicy opuścili budynek, zanim na miejsce przybyli strażacy. W dwugodzinne akcji wzięli udział nie tylko zawodowi strażacy z Wodzisławia, ale i ochotnicy z OSP Jedłownik.

Komentarze

Dodaj komentarz