Koncert Robbiego Williamsa musi kosztować co najmniej 100 tys. euro, więc w Rybniku chyba można o nim tylko pomarzyć... / Materiały prasowe
Koncert Robbiego Williamsa musi kosztować co najmniej 100 tys. euro, więc w Rybniku chyba można o nim tylko pomarzyć... / Materiały prasowe
Członek zarządu RKM bierze się za organizowanie koncertów gwiazd światowego formatu!
Michał Stencel z zarządu RKM ROW chce sprowadzić do Rybnika Robbiego Williamsa albo inną gwiazdę światowego formatu. Koncert miałby odbyć się przyszłego lata! Pomysłodawca twierdzi, że prowadzi już rozmowy z menedżerami artystów, którzy mogliby wystąpić na stadionie żużlowym. – To może i byłoby możliwe, ale klub musiałby mieć naprawdę bardzo duże pieniądze. Przykładowo taki zespół Roxette bierze za występ na sylwestrze w Warszawie 100 tys. euro. Myślę, że koszty koncertu Robbiego byłyby podobne. Do tego dochodzą koszty spełnienia zachcianek artystów, limuzyny, hotele, ekskluzywne jedzenie, prywatni masażyści... – mówi Bartłomiej Gruchlik, dziennikarz muzyczny Polskiego Radia Katowice.
Ale Michał Stencel chce poszukać sponsorów, zamierza też uderzyć do władz miasta. Twierdzi, że stadion, choć wyremontowany, umiera, bo nic się na nim nie dzieje. Tymczasem nie musi pełnić funkcji tylko żużlowo-piłkarskiej. Powinien na siebie zarabiać, w końcu jego utrzymanie kosztuje. – Chciałbym bardzo, by na tym pomyśle zyskał rybnicki żużel. Na koncercie można przecież zarobić, poza tym przy tej okazji moglibyśmy rozkochać w speedwayu sponsorów, których nie interesuje ta dyscyplina – mówił portalowi rybnik.com.pl. Nam zdradził, że ma w zanadrzu jeszcze innych artystów. Jeśli z Robbiem się nie uda, to może Pink Floyd, Bon Jovi, Carlos Santana albo Roxette. A może ktoś bardziej klasyczny, np. Andrea Bocelli, włoski tenor?
– Mnie interesuje tylko najwyższa półka. Albo zrobię coś na naprawdę wysokim poziomie, albo nie będę się w to bawił – stawia sprawę jasno. Problem w tym, że np. Pink Floyd zagrał ostatnio bodaj na Live 8 w 2005 roku. Potem jego członkowie zdecydowanie stwierdzili, że już nie planują kolejnych koncertów, choć oferowano im kontrakt na światowe tournée opiewający na rekordową sumę 250 milionów dolarów. Z Robbiem Williamsem też może być problem, bo przeprosił się z resztą popularnego niegdyś boysbandu Take That i wyrusza z nim w gigantyczne tournée, na które złożyć ma się 58 występów. Na razie kwintet ma zaplanowanych 20 koncertów w Wielkiej Brytanii i Europie. Ale Michała Stencla to nie przeraża.
– Przecież zespół Take That kończy trasę 29 lipca w Monachium, a to niedaleko. Pytanie tylko, czy muzykom będzie się chciało zagrać po takiej serii jeszcze jeden koncert, w Rybniku – zastanawia się. W przedsięwzięcie chce zaangażować magistrat. – Jestem umówiony z Krzysztofem Jarochem, który w urzędzie zajmuje się promocją miasta – mówi Michał Stencel. Krzysztof Jaroch potwierdza jedynie, że Michał Stencel poprosił go o spotkanie, sygnalizując, że ma pomysł na promocję Rybnika. – O koncercie Robbiego Williamsa nic nie wiem. Przeczytałem o tym pomyśle na jednym portalu internetowym. Jeśli ktoś ma pieniądze na zorganizowanie takiego koncertu, to bardzo dobrze, chociaż ja prywatnie wolałbym Garou – mówi.
Za półtora tygodnia Michał Stencel ma też spotkać się z osobami odpowiedzialnymi za koncerty wielkich gwiazd w tej części Europy. Wtedy mamy wiedzieć coś więcej. Na razie możemy powspominać jeden wielki koncert na stadionie przy ulicy Gliwickiej w Rybniku. Zespołu Feel, który zagrał w czerwcu zeszłego roku. Na stadionie zmieszczono wówczas ok. 6 tys. widzów. Na Stadion Śląski, jeszcze przed remontem, gdzie grały prawdziwe gwiazdy, w zależności od koncertu i wielkości sceny, wchodziło 60-70 tys. osób...
1

Komentarze

  • kamilsky Stadion 09 grudnia 2010 18:30Końcówka totalnie nieprzemyślana i wyrwana z kontekstu. Dlaczego Panie Adrianie nie napisał Pan, że scena była ustawiona na środku stadionu. To po pierwsze. Po drugie, nie porównujmy Feela z Williamsem, Bon Jovi czy kimś innym światowego formatu... Zapełniając pełny stadion na krzesełkach mamy 11 tys. Drugie tyle wejdzie na murawę jak scena będzie ustawiona przy bandach na drugim łuku.

Dodaj komentarz