Dziendziel idzie na emeryturę
Józef Dziendziel, pełnomocnik prezydenta miasta ds. infrastruktury komunalnej, złożył trzymiesięczne wypowiedzenie i sposobi się do emerytury. To bardzo sprawny i zasłużony urzędnik, który już 12 lat temu nabył górnicze prawo emerytalne, przepracował bowiem 25 lat na stanowisku geologa w kopalni Zofiówka.
Przez trzy kadencje, od 1990 do 2002 roku, był wiceprezydentem Żor, a potem prezydenckim pełnomocnikiem. Nadzorował wszystkie najważniejsze inwestycje na terenie Żor, zajmując się m.in. drogami, obiektami sportowymi i kulturalnymi, kanalizacją i wodociągami oraz budownictwem komunalnym. Prezydent Waldemar Socha poprosił go, by jeszcze został w magistracie do końca marca i wdrożył do pracy swojego następcę. Potem Józef Dziendziel będzie mógł całkowicie oddać się swojej pasji, czyli podróżom. Jest rasowym globtroterem, który konsekwentnie unika tras wytyczonych przez opiekunów wycieczek.
Zaliczył m.in. wyprawy do Afryki, Meksyku, Malezji i na Filipiny. Czterokrotnie podróżował po Stanach Zjednoczonych. W październiku tego roku zwiedził Jordanię i Syrię. W pierwszą wyprawę na emeryturze wybiera się z żoną do Chin. A potem, jak zdrowie pozwoli, zamierza obrać kolejne egzotyczne kierunki.
1

Komentarze

  • walec Info 25 grudnia 2010 19:27Nareszcie wiem dlaczego drogi w Żorach wyglądają jak trakty w Afryce.

Dodaj komentarz