Dla Szwajcarów i Austriaków
Fabryka Obrabiarek Rafamet SA po raz pierwszy zawarła umowę ze szwajcarskim klientem. To zakład Josef Meyer Rail z Rheinfelden, zajmujący się naprawą taboru kolejowego. Zamierza rozszerzyć swoją działalność o obróbkę zestawów kolejowych. Dlatego zwróciła się m.in. do Rafametu z zapytaniem o odpowiednią maszynę. Kuźniańska firma zaoferowała sterowaną numerycznie tokarkę typu UBF112N, która zainteresowała Szwajcarów, wygrywając tym samym z konkurencją.
– To bardzo wymagający rynek, dlatego bardzo cieszy, że udało się sprzedać tam naszą maszynę. Obrabiarka UBF 112N znakomicie sprzedaje się na całym świecie. Klienci są zadowoleni z tego modelu, a Rafamet otrzymuje dzięki niemu bardzo dobre referencje. Można powiedzieć, że w swojej kategorii nie ma on konkurencji na rynku – zaznacza Maria Oslislo, specjalistka w dziale handlowym Rafametu, która brała udział w negocjowaniu kontraktu.
Atutem kontrahenta z Zachodu jest położenie na granicy szwajcarsko-niemieckiej, co daje duże możliwości ekspansji w obu krajach. Tokarka trafi do Rheinfelden w marcu, a od maja będzie wykorzystywana do obróbki zestawów kolejowych.
Pojawienie się Rafametu w Szwajcarii zbiegło się z powrotem firmy na rynek austriacki. Przedsiębiorstwo WESTbahn Management GmbH z Wiednia zamówiło w Kuźni Raciborskiej obrabiarkę UGE 150N. Maszyna ma służyć do obróbki zestawów kołowych bez wymontowywania ich z pojazdów, będzie pracowała 24 godziny na dobę. Przy tak intensywnej eksploatacji musi być bardzo sprawna i wydajna.
– Tokarka stanie w tym samym zakładzie, w którym pracuje już nasza inna maszyna UDA 112N. Zyskała ona uznanie użytkownika, a najlepszym tego dowodem jest fakt, że klient zdecydował się na kolejny nasz produkt - podkreśla Maria Oslislo.

Komentarze

Dodaj komentarz