Racibórz topnieje

Jeszcze w 2009 roku Racibórz miał 55142 mieszkańców, z końcem roku ubiegłego zameldowane tu było już tylko 54684 osoby. – Co roku ubywa nam mieszkańców, mamy dużo więcej zgonów niż urodzin – usłyszeliśmy w dziale ewidencji magistratu. W minionym roku na świat przyszło 494 dzieci, czyli niewiele więcej niż w 2009 roku, kiedy to urodziło się 475 małych obywateli. Zmarło za to 548 osób, czyli jeszcze więcej niż dwa lata temu.
W sumie w raciborskim urzędzie stanu cywilnego zarejestrowano 818 urodzeń, w tym aż 73 zagranicznych. Statystyka ta dotyczy jednak wszystkich dzieci urodzonych w Raciborzu, także z okolicznych gmin. Na ślubnym kobiercu stanęło tutaj 401 par, 97 małżeństw się rozwiodło, a osiem zdecydowało o separacji. Dla porównania dwa lata temu rozwodów było prawie tyle samo, bo 95. Dobra wiadomość jest taka, że na świat przyszło o 4 proc. więcej chłopców niż dziewczynek. Niewielkie to jednak pocieszenie, gdyż obecnie w Raciborzu żyje o 2856 więcej kobiet niż mężczyzn. Przewaga jest spora. Niezbyt wesołe statystyki urozmaicają oryginalne imiona nadawane w raciborskich rodzinach. Na uwagę z pewnością zasługują Emanuel, Vivienne, Walentyna, Ruben, Sylwana czy Gloria.

 

Czytaj też:
Kobiety górą
Więcej zgonów niż urodzeń
Ubyło mieszkańców
Wojna czy seksmisja?

Komentarze

Dodaj komentarz