Młodym grają skrzypce lub organy
Młodym parom grają do ślubu skrzypce lub organy. Taką nowość wprowadził urząd stanu cywilnego, raptem dwa tygodnie temu. Przedtem regułą była muzyka organowa.
– Jedna para nowożeńców życzyła sobie, aby na ich ślubie zagrali zaprzyjaźnieni skrzypkowie. Koncert wypadł wspaniale i zdecydowaliśmy się podjąć współpracę z tymi muzykami – wyjaśnia Katarzyna Kalus, szefowa USC w Raciborzu. Obecnie oblubieńcy mają więc do wyboru muzykę organową lub skrzypcową na jeden albo dwa instrumenty. – Uroczystość rozpoczyna się „Marszem weselnym” Richarda Wagnera, a kończy „Marszem weselnym” Feliksa von Mendelssohna. Artyści grają jeszcze inne utwory, ich repertuar jest bardzo szeroki, zarówno na skrzypce, jak i organy. Są zatem kompozycje George'a Gershwina, instrumentalne aranżacje arii operetkowych, jak również muzyka filmowa – wylicza pani kierownik.
Na długiej liście utworów, których dźwięki rozbrzmiewają w USC, znajdują się m.in.: „Largo” z opery „Xerkses” Georga Friedricha Händla, „Obój Gabriela” Ennio Morricone z filmu „Misja”, „Marzenie” Roberta Schumanna, „Wokaliza” Wojciecha Kilara, „Aria na strunę G” Jana Sebastiana Bacha., „Sonaty skrzypcowe” Arcangello Corellego. Para młoda może zażyczyć sobie utworu spoza listy. Do ślubu przygrywają muzycy zawodowi, od lat wiązani z miejscowym środowiskiem artystycznym. Swoją karierę rozpoczynali w byłej Raciborskiej Orkiestrze Symfonicznej, a obecnie współpracują z Raciborską Orkiestrą Kameralną.

Komentarze

Dodaj komentarz