Rybnicko-żorską grupę folkową wspierała warszawska formacja taneczną Reelandia, specjalizująca się w tradycyjnych tańcach irlandzkich. - Prosta sylwetka, sztywny tułów, obciągnięte w dół ręce, tańczenie na „wysokich palcach”, a do tego wszystkiego wysokie skoki. To bardzo skoczny, radosny i żywiołowy taniec - charakteryzuje go jedna z tancerek Magdalena Lempert. Carrantuohill zagrał m.in. kompozycje ze swojej najnowszej płyty „Inis”. Po raz pierwszy wystąpiła z nimi Katarzyna Danek, zdobywczyni Grand Prix na niedawnym Festiwalu Piosenki Artystycznej „Kuźnia 2003”. Usłyszał ją tam perkusista zespołu Marek Sochacki.- To głos, jakiego szukaliśmy od dawna - mówi lider grupy Dariusz Sojka.- To może polscy muzycy, ale na pewno mają irlandzkie dusze - mówił zachwycony koncertem pierwszy sekretarz ambasady Irlandii w Warszawie Brian Earls.W poniedziałek, w Dniu św. Patryka, patrona Irlandii, grupa zagrała wielki koncert w Sali Kongresowej w Warszawie.W niedzielne popołudnie w Teatrze Ziemi Rybnickiej grupa blisko 50 osób wzięła udział w spotkaniu z Martinem Meehanem, politykiem Sinn Fein od lat walczącym o pokój w Irlandii. Wieczorem natomiast miłośnicy teatru obejrzeli „Prowincjonalnego playboya”, wystawioną przez Teatr Lubuski z Zielonej Góry komedię irlandzkiego dramaturga Johna Millingtona Synge’a.W Galerii Sztuki TZR otwarto wystawę fotografii urodzonego w Żorach Zbigniewa Szendery, który w 1997 roku wziął udział w wyprawie do Irlandii zorganizowanej przez zespół Carrantuohill. Na swoich zdjęciach uwiecznił niezwykłe irlandzkie pejzaże. Wystawa będzie czynna do końca marca.O programie drugiej części irlandzkich prezentacji piszemy też na stronie 13.
Komentarze