05.03.2011, 00:00 WaT Wodzisław Śląski
Artykuł przeczytasz w około 10 sekund
Wczoraj przed godziną 22 na terenie koksowni Radlin zapaliła się przyczepa kempingowa pełniąca rolę stróżówki. Gdy na miejscu zjawili się strażacy, wszystko stało już w ogniu i niewiele można było zrobić. Na szczęście nikogo nie było w środku i nikt nie ucierpiał.
Komentarze