Kolej na basztę
Zakończył się remont części mieszkalnej i bramnej Zamku Piastowskiego, a jeszcze w tym roku ma ruszyć renowacja baszty. To położony najbliżej Odry fragment dawnej rezydencji księcia raciborskiego.
– Baszta zostanie połączona z budynkiem bramnym. Na jego górę będzie można przejść zewnętrznym drewnianym balkonem wzdłuż muru obronnego. Stamtąd zejdziemy na dziedziniec zamku – zapowiada Karolina Kunicka, rzecznik prasowa starostwa. Aktualnie pod fundamentami baszty trwają prace archeologiczne. Specjaliści spodziewają się odkopania kolejnych średniowiecznych przedmiotów. Wszystkiemu bacznie przygląda się konserwator zabytków. Przypomnijmy, że od niedawna odrestaurowane komnaty mogą zwiedzać turyści, na razie w wybrane weekendy. Oprowadzają ich pracownicy Agencji Promocji Ziemi Raciborskiej i Wspierania Przedsiębiorczości, którzy przeprowadzili się ze starostwa do budynku bramnego.
Do zwiedzania oddano 2,5 tys. m kw. pomieszczeń. Można tam zobaczyć m.in. XVI-wieczny kamienny gzyms i podświetlony tunel, można też otrzymać materiały o zamku. Udostępniono też sale wystawiennicze z doskonale zachowanymi sklepieniami kolebkowymi, piwnice, dawny skarbiec, a na północnej ścianie kaplicy można oglądać najstarsze w Polsce graffiti. Są też sala konferencyjna na 170 osób i pomieszczenia biurowe. Kubatura budynku książęcego wynosi ponad 12,7 tys. m sześc., a budynku bramnego 4,13 tys. m sześc. Prace kosztowały ponad 13 mln zł, większość z tej kwoty dała Unia Europejska. Basztę włodarze starostwa chcą wyremontować ze środków własnych powiatu.

Komentarze

Dodaj komentarz