Metan poparzył górników w kopalni Krupiński

W kopalni Krupiński w Suszcu od godziny 20, na poziomie ok. 800 m pod ziemią, trwa akcja ratunkowa. Zapalił się tam metan, nie doszło do wybuchu. W rejonie zagrożenia było ponad 30 górników, pięciu z nich ciągle znajduje się pod ziemią. Siedmiu rannych, a właściwie poparzonych trafiło już do szpitali, trzech z nich do siemianowickiej oparzeniówki. Mają poparzone drogi oddechowe, ale ze wstępnych oględzin lekarskich wynika, że nie są to obrażenia zagrażające życiu. Akcję prowadzą obecnie cztery zastępy ratowników, którzy szukają pięciu zaginionych w kopalnianych chodnikach.Jak przed chwilą na antenie telewizji TVN 24 powiedziała Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka Jastrzębskiej Spółki Węglowej, na razie nie ma z nimi kontaktu.


1

Komentarze

  • antyzwiazkowiec Wina strajku włoskiego? 06 maja 2011 07:17Przeznaczenie i natura nie reagują nawet na włoski strajk!!! Kolejny głos Boga, ale niestety trafi w puste dekle niektórych pazernych pseudozwiązkowców???

Dodaj komentarz