Harcerz i pornografia dziecięca
Harcerz i pornografia dziecięca

Marcin N. przebywa w areszcie śledczym w Szczecinie. Wiadomo, że wpadł przy okazji sprawy, którą realizowała tamtejsza prokuratura. – Przy okazji wyszło, że ma powiązania z naszą sprawą. Został zatrzymany na terenie Jastrzębia – dodaje Małgorzata Wojciechowicz. Jeśli zarzuty się potwierdzą, grozi mu do ośmiu lat więzienia.
Jastrzębskie środowisko harcerskie jest w szoku. – Gdy tylko dowiedziałem się o sprawie, zawiesiłem Marcina w pełnionych funkcjach. Jestem w szoku, znamy się od lat, jesteśmy z tego samego rocznika! – mówi Piotr Piotrowicz, komendant jastrzębskiego hufca. Dodaje, że Marcin N. nie miał w ostatnich latach styczności z nieletnimi harcerzami. Kilka lat temu był zastępowym, ale nigdy nie było na niego żadnych skarg.
Piotrowicz wydał specjalne oświadczenie, w którym czytamy: „W związku z pojawiającymi się licznymi pytaniami i spekulacjami dotyczącymi druha Marcina N., instruktora Hufca Jastrzębie Zdrój, oświadczam, że w jego sprawie toczy się postępowanie wyjaśniające i nic dotąd nie jest przesądzone. Cała sprawa jest dla naszego środowiska całkowitym zaskoczeniem i wydaje się wręcz niewiarygodna. Druh Marcin N. jest wieloletnim instruktorem Hufca ZHP Jastrzębie Zdrój. Do tej pory cieszył się nienaganną opinią w środowisku działania i nigdy nie było zastrzeżeń do jego pracy instruktorskiej. Nigdy nie było żadnych przesłanek, by podawać w wątpliwość jego postawę moralno-etyczną. Od kilku lat pełnił funkcje, polegające przede wszystkim na pracy z pełnoletnimi instruktorami i bezpośrednio nie pracował z harcerzami. Informacja o jego zatrzymaniu była dla nas wszystkich wielkim zaskoczeniem. Zaraz po otrzymaniu tej szokującej wiadomości poinformowałem o tym fakcie Komendanta Śląskiej Chorągwi ZHP, a na posiedzeniu Komendy Hufca wraz z Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej została podjęta decyzję o natychmiastowym zawieszeniu druha Marcina N. w pełnionych funkcjach i w członkostwie ZHP. Równocześnie (...) skierowałem sprawę do Chorągwianego Sądu Harcerskiego. Jednocześnie oświadczam, że do dnia dzisiejszego nie zostałem oficjalnie poinformowany, jakie zarzuty zostały postawione druhowi Marcinowi N., ponieważ tocząca się sprawa dotyczy jego życia prywatnego, a nie działania w środowisku harcerskim. Wszyscy czekamy z niecierpliwością na zakończenie prowadzonego postępowania i odniesiemy się z należytą powagą do ustaleń wymiaru sprawiedliwości. Do tego czasu jednak trzymamy się zasady domniemanej niewinności i apelujemy do wszystkich o powstrzymanie się od wydawania przedwczesnych wyroków i nieuleganie niesprawdzonym plotkom i pomówieniom”.

1

Komentarze

  • Eterno Vagabundo Tak już jest, że: 03 lipca 2011 08:43 Harcerzem jest się całe życie. Przeto potrzeba należycie, Dostojnie jawqić swą postawę, W dobro zmieniając każdą sprawę.

Dodaj komentarz