Jak się okazało, była to klasyczna ucieczka z domu. W piątek ok. 14 podejrzanie zachowującego się młodzieńca wylegitymowali na Dworcu Centralnym policjanci, a że jego personalia widniały w policyjnej bazie osób poszukiwanych, został zatrzymany w komisariacie. Policjanci powiadomili o wszystkim matkę chłopca, która przyjechała po niego do stolicy.
Jak informuje Rafał Kiljanek z rybnickiej komendy policji, funkcjonariusze z wydziału ds. nieletnich spróbują ustalić, jaki był powód ucieczki 17-latka. O całej sprawie poinformują też sąd rodzinny. Na razie nic nie wskazuje na to, by w czasie pobytu poza domem młody rybniczanin miał popełnić jakieś przestępstwo.
Komentarze