Pomysł na miasto, czy puste słowa

Blisko stutysięczne Jastrzębie nie ma swojego hasła promocyjnego. Przed laty miejscowość reklamowała się jako „perła śląskich uzdrowisk”. Teraz miasto nie ma już nic wspólnego z letnim wypoczynkiem, a hasło można oglądać jedynie na starych pocztówkach i folderach.
– Kilka lat temu ogłosiliśmy konkurs na hasło promocyjne miasta, ale propozycje były tak żenujące, że w rezultacie nie wybraliśmy żadnej – mówi Krzysztof Baradziej, wiceprezydent miasta.
Mieszkańcy proponowali m.in.: „Jastrzębie Zdrój – tu i teraz”, „Jastrzębie Zdrój – europejski styl, śląski temperament”, „Jastrzębie Zdrój – …tu każdy jest kimś”, „Jastrzębie Zdrój – pod bezpiecznymi skrzydłami Śląska”.
W magistracie przyznają: do tematu trzeba wrócić. Jastrzębie wciąż kojarzy się z górnictwem. Teraz spółka jest na fali, ludzie gadają o akcjach. Więc pierwsze skojarzenie to górnictwo, kopalnie. Ale czy hasło z tym związane będzie dobre i aktualne, kiedy prywatyzacyjny szał minie?
– Może sport? Mamy siatkówkę na światowym poziomie, hokej, tradycje bokserskie... Być może pójdziemy w tym kierunku – zastanawia się wiceprezydent Baradziej. Trudno jednak postawić na jedną dyscyplinę, która dziś jest na fali, a za chwilę może być z nią kiepsko. A trudno co kilka lat zmieniać hasło...
Przez ostatnie tygodnie przyglądaliśmy się hasłom promocyjnym miast w naszym regionie. Poddaliśmy je ocenie internautów na naszym portalu www.nowiny.rybnik.pl. Wyniki pewnie nie zachwycą ani miejskich urzędników, ani twórców tych haseł. Broni się tylko Rybnik i jego „Miasto z ikrą”. 60,6 proc. internautów uznało, że miasto rzeczywiście ma ikrę. Przeciwnego zdania było 33,9 proc. głosujących. 5,5 proc. nie ma zdania na ten temat. Reszta prześwietlonych przez nas haseł nijak ma się, zdaniem internautów, do rzeczywistości. Wyniki podajemy urzędnikom rządzącym naszymi miastami pod rozwagę, choć zdajemy sobie sprawę, że mogą zepsuć niejeden prezydencki (lub burmistrzowski) urlop...

 

 


Napisaliście na www.nowiny.rybnik.pl


Rybnik nie ma ikry! Jesteśmy prowincją nawet w naszym regionie województwa. Położenie, pod względem komunikacyjnym, znacznie lepsze mają Żory, a nawet Wodzisław. Inwestycji przemysłowych w Rybniku brak, pracy też coraz mniej. Moim zdaniem po okresie gwałtownego rozwoju czeka nas teraz zastój – zresztą już brakuje kasy na inwestycje, bo potrzebna jest na obsługę zaciągniętych kredytów i pożyczek.
XXX

Fakt... Po żorskich drogach jeździ się z przyjemnością.
Rybniczanin

To dzięki Odrze ludzie słyszeli kiedyś o Wodzisławiu! Wodzisław! Gdyby nie Odra, to i ja bym pewnie nie wiedział, gdzie to jest!
Żorzanin

Co niby ma się zmienić z chwilą otwarcia A1? Przecież ta autostrada nawet nie przechodzi przez Wodzisław. Nie rozumiem tego podniecenia. Bliżej to już Jastrzębie leży. Po co niby ktoś by miał zjeżdżać z autostrady, żeby tu przyjechać. Władze mamią mieszkańców, jak to autostrada wszystko w tym grajdołku zmieni. Zmieni, będzie łatwiej stąd wyjechać...
Jaa

Komentarze

Dodaj komentarz