Jarosław Potępa jest policjantem, pełni obowiązki naczelnika prewencji w jastrzębskiej komendzie. – Nie mogę być w połowie radnym, w połowie policjantem – mówił na sesji rady miasta, zrzekając się mandatu.
– Decyzję podjąłem bez żadnych nacisków. Myślałem o tym już w marcu, po kilku miesiącach pracy w radzie. Próbowałem odciąć te dwie rzeczy, ale nie udało się – mówił Jarosław Potępa.
Profesja policjanta, jak stwierdził Potępa, kolidowała z jego pracą w komisjach rewizyjnej i bezpieczeństwa. Podczas komisji rewizyjnej nie zawsze mógł wykorzystywać informacje, które posiada jako policjant. Z kolei na komisji bezpieczeństwa często bywała atakowana jego „firma”. – Często bezpodstawnie, nie mogłem siedzieć cicho – mówił Potępa. Miejsce policjanta zajmie Franciszek Franek, następny na liście.
Komentarze