Dla Uniwersytetu III Wieku kres zwolnień z podatku od nieruchomości może oznaczać spore kłopoty finansowe / Wacław Troszka
Dla Uniwersytetu III Wieku kres zwolnień z podatku od nieruchomości może oznaczać spore kłopoty finansowe / Wacław Troszka
Z podatku od nieruchomości można zwolnić np. remizę, ale już nie ochotniczą straż pożarną!
Stowarzyszenia diabetyków, amazonek, hodowców gołębi pocztowych czy Uniwersytet III Wieku są obecnie zwolnione z podatku od nieruchomości. Nie wiadomo jednak, co będzie w przyszłym roku, bo ulgi nie podobają się prokuraturze, która zakwestionowała niektóre zapisy uchwały podatkowej i wezwała radę miasta do usunięcia naruszenia prawa. Chodzi o cztery punkty, na podstawie których z podatku od nieruchomości w 2010 roku były zwolnione z jednej strony tzw. jednostki organizacyjne miasta (np. Rybnickie Służby Komunalne czy domy kultury), z drugiej stowarzyszenia. Rzecz w tym, że gmina może stosować zwolnienia przedmiotowe, a nie podmiotowe, czyli z podatku np. można zwolnić budynek wykorzystywany do celów przeciwpożarowych, ale już nie ochotniczą straż pożarną.
Zdaniem prokuratury w uchwale występują zwolnienia mieszane przedmiotowo-podmiotowe. Nazwy stowarzyszeń nie padają, ale zbyt mocno podkreśla się rzekomo ich cechy indywidualne Na czerwcowej sesji radni zgodnie z wolą prokuratury uchylili wszystkie sporne punkty. Absurd polega na tym, że ani postępowanie prokuratury, ani poprawki niczego nie zmienią. Wszystkie jednostki i stowarzyszenia złożyły już przecież deklaracje podatkowe i sprawa jest zamknięta. Co ciekawe, zakwestionowane zapisy w takim samym brzmieniu znalazły się w uchwale na ten rok. Nie można ich jednak uchylić, bo prawo zabrania dokonywania w ciągu roku podatkowego zmian niekorzystnych dla podatników. Ewentualne zmiany pojawią się więc dopiero w uchwale podatkowej, która będzie obowiązywała w przyszłym roku.
Cała sprawa pokazuje, jak kiepskie mamy w Polsce prawo. Działania rybnickiej prokuratury to część ogólnopolskiej akcji przyglądania się zwolnieniom podatkowym stosowanym przez miasta i gminy. W marcu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach unieważnił np. pięć punktów uchwały podatkowej przyjętej swego czasu przez radnych gminy Miedźna. – Jak zmienimy zapisy, per saldo wyjdzie na zero, ale będziemy przekładali pieniądze z jednej kieszeni do drugiej – tłumaczył radnym Bogusław Paszenda, skarbnik miasta w czasie sesji. Skoro miasto nie może zwolnić z podatku swoich jednostek, których budżety tworzą pieniądze pochodzące z budżetu miasta, to kolejny ich budżet trzeba będzie zwiększyć o wysokość podatku od nieruchomości, który będą musiały odprowadzić do budżetu miasta.
Podobnie wygląda sprawa zwolnień, z których korzystały: Uniwersytet III Wieku, Klub Amazonek, a także np. stowarzyszenia hodowców gołębi czy drobnego inwentarza. – Decydując się na te zwolnienia, braliśmy pod uwagę możliwe wpływy z podatku i pożytki z działalności tych stowarzyszeń, utrzymujących się zazwyczaj ze składek swoich członków. Wpływy są śmiesznie małe, a działalność dla części mieszkańców bardzo ważna. Obciążanie podatkiem od nieruchomości może ją ograniczyć, a nawet doprowadzić do jej zaprzestania – komentuje Krystian Dziurok, naczelnik magistrackiego wydziału podatków. Podatki na przyszły rok radni uchwalą późną jesienią. Sprawdzimy wtedy, co czeka działające w mieście stowarzyszenia.

Komentarze

Dodaj komentarz