Spadł na cztery łapy
Wczoraj 29 lipca strażacy uratowali życie kotkowi. Należące do niepełnosprawnego dziecka zwierzę spadło z czwartego piętra bloku w żorskim osiedlu Sikorskiego do szczeliny dylatacyjnej i nie mogło wydostać się na zewnątrz.

Kotek często chodził po parapecie za oknem na czwartej kondygnacji. Tym jednak razem przeszarżował. Miał dużo szczęścia, bo nie doznał żadnych obrażeń. 

2

Komentarze

  • WŁAŚCICIEL KOTkA Kot spadł z balkonu a 06 sierpnia 2011 14:06Kot spadł z balkonu a NIE z parapetu. A okna mamy zabezpieczone. My również nie popieramy trzymania zwierząt w domu , jednak jest to potrzebne i niezbędne w terapii nad niepełnosprawnym dzieckiem.
  • basia Ludzie bez wyobraźni i jakiejkolwiek 01 sierpnia 2011 08:41Ludzie bez wyobraźni i jakiejkolwiek odpowiedzialności mieszkajac na 4 piętrze i nie zabezpieczaja okien a decyduja sie na zwierzątko , które moze wypaść, koty maja taka nature ze jesli zobaczą ptaka to za nim pobiegna lub skoczą to ich instynkt!! "Kotek często chodził po parapecie za oknem na czwartej kondygnacji" Powinni dostać solidny mandat za znęcnie sie nad zwierzętami! może wtedy dało by to im do myslenia. Niestety Polskie prawo i wymiar kar sa bardzo łagodne powinno sie to zmienić jak najszybciej!

Dodaj komentarz