Wojciech Zawioła / Adrian Karpeta
Wojciech Zawioła / Adrian Karpeta
Ukazała się książka pt. „Jest takie miejsce...”. Jej autorem jest Wojciech Zawioła, dziennikarz sportowy, związany z telewizjami nSport, TVN i TVN24, a pochodzący z Niedobczyc. Publikacja opowiada dzieje kochanków, których rozdziela Powstanie Warszawskie. Odnajdują się po wielu latach. Narrator poznaje ich właśnie wtedy.
Wojciech Zawioła pisze tak, jakby to była prawda. – Jednak wymyśliłem tę historię. Punktem wyjścia była dla mnie fascynacja staruszkami, którzy mając 70-80 lat, spacerują po parkach, trzymając się za ręce. Właśnie tacy są moi bohaterowie – mówi. Akcja toczy się w Warszawie, gdzie rybniczanin mieszka od 2000 roku. Rozpoczyna się w czasie drugiej wojny. – To bardzo tragiczne momenty w naszej historii. Potem jest PRL. A ponieważ nie znam zbyt dobrze tego okresu, to przeniosłem bohaterów na blisko dziesięć lat do Chile – mówi Wojtek.
W powieści są wątki autobiograficzne. Narrator jest dziennikarzem, pochodzi z Rybnika, gdzie przyjeżdża na weekendy do rodziców, ma żonę i dziecko... Dokładnie tak jak autor. Książkę wydało wydawnictwo G + J. – Czy będą kolejne? – Zależy od tego, jak zostanie przyjęta moja debiutancka powieść – mówi Wojciech Zawioła, który w sierpniu przyjedzie do Rybnika na spotkanie autorskie w księgarni Orbita. Książkę można już kupić w cenie niespełna 30 zł.

Komentarze

Dodaj komentarz