Budowa zbiornika Racibórz Dolny może się jeszcze nieco opóźnić, choć inwestycja już dawno powinna być gotowa. Od katastrofalnej powodzi minęło już przecież 14 lat, a niemal co roku Odra zalewa miejscowości w dolinie rzeki.
Na domiar złego ostatnio Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wezwała Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej do uzupełnienia dokumentacji, a trzeba to zrobić już na etapie uzyskiwania pozwolenia na budowę. – W raporcie środowiskowym należy doprecyzować skalę oddziaływania inwestycji na obszar specjalnej ochrony ptaków i sąsiednich krajów, wskazać niezbędny czas prowadzenia monitoringu oraz zamieścić ocenę potencjalnych oddziaływań skumulowanych, czyli realizowanego przedsięwzięcia w powiązaniu z innymi projektami. Raport zostanie opracowany w ciągu trzech miesięcy w ścisłym porozumieniu z GDOŚ, Biurem Koordynacji Projektu Ochrony Przeciwpowodziowej Dolnej Odry, RZGW w Gliwicach – wylicza Joanna Marzec, rzecznik prasowa KZGW.
W tym czasie inne prace związane z budową zbiornika mają być kontynuowane. – Pieniądze na inwestycję są zapewnione. Nie ma żadnych obaw, że nie wykorzystamy funduszy unijnych – uspokaja pani rzecznik. Obecnie zakończono procedury, które wyłonią najlepszych kandydatów na wykonawców. Zgłosiło się 18 firm. Aktualnie dokumentację ocenia Bank Światowy, który pożyczy pieniądze na budowę. Potem powstanie dokumentacja na przetarg właściwy, który wyłoni wykonawcę.
Komentarze