Odkryli karty
Doczekaliśmy się! Jastrzębski Węgiel ogłosił skład na najbliższy sezon. Kadra liczy 14 graczy, w tym pięciu obcokrajowców oraz reprezentanta Włoch i reprezentanta Brazylii z polskimi paszportami.
Klub pozyskał wielu dojrzałych i rutynowanych zawodników zdolnych walczyć o najwyższe trofea, ale jest też w składzie kilku młodych wciąż rozwijających się siatkarzy. Przed drużyną przecież walka nie tylko w PlusLidze i Pucharze Polski, ale także w najważniejszej klubowej imprezie – mistrzostwach świata.
Na pozycji rozgrywającego Jastrzębski Węgiel ma dwóch zagranicznych graczy. Jastrzębski Węgiel pozyskał bowiem Amerykanina Briana Thorntona oraz Brazylijczyka Raphaela Florencio Margarido. Amerykanin zrobił w ostatnich tygodniach swoją grą duże wrażenie i został pierwszym rozgrywającym drużyny USA w rozgrywkach Ligi Światowej, demonstrując bardzo wysokie umiejętności. W ostatnim sezonie ligowym grał w drużynie Chaumont Volley. Z kolei Brazylijczyk Raphael Florencio Margarido używający pseudonimu Vinhedo w ostatnim sezonie grał w barwach rumuńskiego Remat Zalau, w składzie którego rywalizował z bełchatowską Skrą w Lidze Mistrzów, a następnie w trakcie sezonu przeszedł do brazylijskiej drużyny Sky Pinheiros, gdzie wystawiał piłki m.in. słynnemu Gibie.
W ataku po odejściu Yudina i Gaspariniego będą grali Michał Łasko i Mateusz Malinowski. Pozyskanie Łaski, syna mistrza olimpijskiego, to jeden z hitów transferowych naszej ligi. Łasko to mistrz Europy z 2005 roku i obecnie podstawowy atakujący reprezentacji Włoch. Łasko, co też ma ogromne znaczenie, posiada polski paszport, więc nie będzie blokował miejsca dla zagranicznych siatkarzy, których w naszej lidze w jednym meczu może grać tylko trzech. Jego zmiennikiem będzie niezwykle zdolny 19-letni mistrz Polski juniorów Mateusz Malinowski, który grał poprzednio w drużynie Jokera Piła.
Znakomitych graczy pozyskano też na środek siatki. Holender Johannes (Rob) Bontje to wielokrotny reprezentant Holandii, mistrz Ligi Europejskiej 2006, którego Jastrzębski Węgiel pozyskał z drużyny triumfatora Pucharu CEV – włoskiego Sisleya Treviso. Drugim nowym nabytkiem będzie reprezentant USA Russell Holmes, który podobnie jak Thornton coraz częściej gra w podstawowej szóstce swojej reprezentacji. Holmes grał w lidze brazylijskiej w drużynie Vivo/Minas, zbierając świetne recenzje, zaś wcześniej sporo sukcesów (m.in. triumf w MEVZA) odnosił w barwach austriackiej drużyny HYPO Tirol Innsbruck. W naszej drużynie pozostali też dwaj podstawowi środkowi z poprzedniego sezonu: Bartosz Gawryszewski i Łukasz Polański.
Bez zmian pozostała obsada pozycji libero. Klub cały czas bardzo liczy na Pawła Ruska, który gra w drużynie od 2004 roku. Jego zmiennikiem, tak jak w poprzednim sezonie, będzie 24-letni Bartosz Sufa.
Zupełnie nowych zawodników ma natomiast klub na pozycji przyjmującego. Do drużyny przyszli dwaj Brazylijczycy oraz dwaj niedawni medaliści rozgrywek Ligi Światowej – reprezentanci Polski Zbigniew Bartman i Michał Kubiak. Bartman i Kubiak w poprzednim sezonie grali w barwach warszawskiej Politechniki. Są zaprzyjaźnieni od lat. Niegdyś wspólnie zdobywali mistrzostwo Europy kadetów w siatkówce plażowej. Bartman doznał w finale World League kontuzji, ale szybko wraca do zdrowia i walczy o miejsce w kadrze na mistrzostwa Europy. Trener reprezentacji Andrea Anastasi przestawiał go na pozycję atakującego i w tej roli Bartman też spisywał się wyśmienicie, co daje trenerowi Bernardiemu możliwość zastosowania podobnego manewru. Kubiak z kolei stanowi odkrycie rozgrywek minionej ligi. W wielu meczach reprezentacji robił prawdziwą furorę swoją grą.
Z reprezentantami Polski będą walczyć o miejsce w drużynie dwaj Brazylijczycy. Bardziej znany jest 33-letni Luciano Paczko Bozko, który został pozyskany z włoskiego Pineto. Tego siatkarza zapewne pamiętają kibice AZS Częstochowa, gdyż grał przeciwko nim w europejskich pucharach, reprezentując wówczas francuską drużynę Tourcoing. Zawodnik ten posiada polskie obywatelstwo. Drugim brazylijskim przyjmującym będzie Ashlei de Menezes Tanios Nemer. Ten 31-letni, niezwykle doświadczony zawodnik wiele lat gra w Europie, odnosząc sukcesy w Niemczech (Friedrichshafen), Rumunii (Tomis Konstanca) i Turcji (Galatasaray Stambuł). Został wybrany na najlepiej punktującego zawodnika finału Challenge Cup w 2009 roku.

Komentarze

Dodaj komentarz