Podtapia Nowe Zagrody
Piwnice kilkunastu domów spośród 200 położonych w dzielnicy Nowe Zagrody notorycznie podtapia woda. To najniżej położona część miasta. Została zabudowana w latach 60. i 70. ubiegłego wieku. Wówczas nie było tam takich problemów. Teraz jednak woda pojawia się nawet wtedy, gdy nie pada deszcz. Na razie nie udało się jednoznacznie ustalić przyczyny tego zjawiska.
– Wciąż szukamy sposobów rozwiązania problemu. Jedną z przyczyn może być zmniejszenie ilości czerpanej wody z ujęcia w Studziennej, co powoduje, że jej nadmiar szuka ujścia w mieście. Ale bardziej prawdopodobną jest to, że kiedyś zasypano ziemią rzekę Psinkę, która płynęła przez Racibórz. Teraz podziemny ciek nie ma odpływu, więc zalewa piwnice – zastanawia się prezydent Mirosław Lenk. Radny Ryszard Frączek składał w tej sprawie interpelację, z takim samym problemem borykają się bowiem mieszkańcy jego dzielnicy Studzienna. W piwnicach ich domów też stoi woda. Na swoje pytania radny Frączek nie dostał jednak odpowiedzi. Co ciekawe, odpowiedzi nie znają również fachowcy.
– Ekspertyza, którą zleciliśmy specjalistycznej firmie, nie wykazała jednoznacznie przyczyny tego stanu rzeczy. Na pewno powodem nie jest mniejsza eksploatacja ujęcia w Studziennej, ponieważ to studnia głębinowa, czerpiąca wodę z poziomu 50 m. Woda nie przedostaje się stamtąd do gruntu. Natomiast podtapianie piwnic rzeczywiście może być spowodowane zasypaniem koryta Psinki, co nastąpiło na początku lat 70. ubiegłego wieku. Nie mamy jednak na to przekonującego dowodu. Będziemy szukali dalej, aż do skutku – zapewnia Maciej Basista, rzecznik prasowy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Raciborzu.

Komentarze

Dodaj komentarz