Sabina Jeszka, wokalistka z Rybnika, która po finale „Mam talent!” zamieszkała w Warszawie, zapowiada, że po nagraniu płyty, chce wrócić do Rybnika.
– Tutaj jest po prostu o wiele przyjemniej. I jeszcze jak od kogoś usłyszę, że u nas są korki to go wyśmieję – mówi nam Sabina.
Wokalistka odpoczywała latem w Tunezji. – Było cudnie. Bez bombardowań, o co boją się ludzie – mówi. W rodzinnym mieście jeszcze nie dała koncertu dla szerszej publiczności. Czytała jednak dzieciom bajki. – Było to dla mnie wielkie przeżycie, ponieważ dzieci to najbardziej szczera widownia, ale przywitały mnie cudownie – przyznaje.
Komentarze