Tu remont drogi, tam modernizacja, a kierowcy muszą uważać i uzbroić się w cierpliwość.
Od kilku dni na ulicy Czyżowickiej w Wodzisławiu, od strony Czyżowic, na odcinku od skrzyżowania z ulicą Wolności obowiązuje ruch jednokierunkowy. Droga w przeciwną stronę (od Wodzisławia do Czyżowic) została zamknięta. Jednak nie cała, bo ekipy prowadzą roboty etapami, najpierw na odcinku od skrzyżowania z ulicą Karkoszki do przecięcia z ulicą Żwirki i Wigury, a następnie do skrzyżowania z ulicą Wolności. Jak informuje Wojciech Raczkowski ze starostwa, w ostatnim etapie robót, na odcinku od skrzyżowania z ulicą Wolności do skrzyżowania z ulicą Pszowską, stanie sygnalizacja świetlna, a ruch odbywał się będzie wahadłowo. Do strefy ekonomicznej wytyczono objazd ulicami Pszowską, Młodzieżową, Oraczy, Olszyny, Nową i Wodzisławską.
– Mieszkańcy nadal będą mogli dojechać do Czyżowic od strony Turzy Śląskiej, Rogowa i Gorzyc. Trudno określić, jak długo będzie obowiązywała zmieniona organizacja ruchu. Wykonawca zadeklarował, że postara się jak najszybciej zakończyć roboty na tym odcinku – informuje Wojciech Raczkowski z biura rady i zarządu powiatu. Według harmonogramu prace na drogach odciążających DW 933 mają zakończyć się w kwietniu przyszłego roku. Zmotoryzowani muszą uważać także w Pawłowicach i Jastrzębiu. Z powodu remontu ulicy Pszczyńskiej w Pawłowicach zamknięto ruch na odcinku od ulicy Słowików do granicy z Jastrzębiem. Samochody jadące w kierunku Jastrzębia i Pawłowic będą korzystały z objazdu przez Pniówek (ulicami Orlą i Kruczą). Utrudnienia w ruchu mają potrwać około 45 dni roboczych. Koszty robót pokrywa kopalnia Pniówek w ramach naprawy szkód górniczych.
Podczas ubiegłorocznej powodzi na zdeformowanej ulicy przez kilka tygodni stała woda, która nie mogła znaleźć ujścia. Nawierzchnia uległa znacznemu zniszczeniu. Przez blisko dwa miesiące od powodzi droga była zamknięta. Później przejeżdżać nią mogły tylko samochody osobowe. Pełny ruch przywrócono dopiero 14 kwietnia tego roku, a teraz trzeba remontować. Roboty drogowe dają się we znaki także w Rybniku. Wprawdzie otwarto nowe rondo na ulicy Budowlanych, jak również rondo Dorsten, którego zamknięcie spowodowało komunikacyjny paraliż, ale fachowcy przenieśli się w inne rejony, o czym piszemy w „Nowinach Rybnickich”.
Komentarze