Szok! Mazik przyłapany na dopingu!

22-letni czołowy polski bokser, zawodnik RMKS Rybnik, Mateusz Mazik jest podejrzany o doping. W jego organizmie wykryto niedozwolony środek farmaceutyczny THC (Tetrahydrokannabinol), który działa podobnie jak marihuana.
Badanie przeprowadzono w Białymstoku. RMKS wypożyczył Mazika do miejscowego Hetmana na mecz ligowy z Wałczem.
– Nie wierzę w winę Mateusza. Chłopak w życiu nie wypalił skręta z marihuaną czy innym niedozwolonym środkiem. Przed meczem w Białymstoku był na 11-dniowym obozie kadry narodowej w Anglii. THC nie zwiększa możliwości fizycznych człowieka, a jedynie poprawia nastrój. Nie miałoby sensu celowe aplikowanie sobie takiego środka, tym bardziej, że cała kariera jeszcze przez Mateuszem. Jeśli coś wziął, to nieświadomie i musiało się to zdarzyć w drodze powrotnej z Anglii. Nie robiliśmy próby B, bo wynik prawie zawsze jest taki sam, a badanie kosztuje 800 zł, które musiałby wyłożyć z własnej kieszeni nasz pięściarz. Czekamy na decyzję Polskiego Związku Bokserskiego, który zbierze się pod koniec sierpnia – powiedział nam Anatol Jakimczuk, trener klubowy Mazika.

Komentarze

Dodaj komentarz