Jutro w Pszczynie odbędzie się kolejne prareferendum w sprawie autonomii dla naszego regionu. Głosować może każdy. Głosy z powiatu pszczyńskiego oraz głosy mieszkańców innych powiatów będą liczone osobno. Pytanie brzmi: Czy jesteś za przywróceniem Górnemu Śląskowi autonomii, którą posiadał w Polsce w okresie międzywojennym.
Przypomnijmy, że nim na Górnym Śląsku rozegrało się decydujące trzecie powstanie, nasz region miał już ze strony Polski gwarancję autonomii. Co to oznaczało? Przede wszystkim własny sejm i własny skarb, czyli mniej więcej to, co dzisiaj Ruch Autonomii Śląska określa jednym hasłem: nasze podatki na nasze wydatki.
Absolutnie nie chodzi o odłączanie Śląska, tylko o przyznanie większych kompetencji i większej władzy samorządom terytorialnym, jak to ma miejsce w większości krajów Europy Zachodniej.
Jak piszą organizatorzy jutrzejszego głosowania, uczestnik powinien mieć ze sobą dowód tożsamości z numerem PESEL.
Poprzednie prareferendum odbyło się 3 lipca w Imielinie i Lędzinach 3 lipca. Mimo paskudnej, deszczowej pogody, w Imielinie głosowało 10 proc. mieszkańców, a w Lędzinach – 4 proc. Niemal wszyscy głosujący opowiedzieli się za autonomią Śląska. Warto zaznaczyć, że pierwsze prareferendum odbyło się w miejscowościach, gdzie RAŚ ma stosunkowo najmniejsze poparcie. Tak więc Pszczyna zaprasza jutro nie tylko na Dni Pszczyny, ale także na głosowanie. Punkt referendalny urządzono na rynku, będzie czynny od godz. 9 do 22.
Przypomnijmy, że autonomia Śląska została zniesiona przez Krajową Radę Narodową 6 maja 1945 roku. Od dwudziestu lat na Śląsku trwają zabiegi o jej przywrócenie. Ruch Autonomii Śląska powstał w styczniu 1990 roku w Rybniku.
Komentarze