ZAGRAMY?

13 czerwca do rybnickiego urzędu miasta wpłynął wniosek firmy Estrada Polska z siedzibą w Opolu. Przedsiębiorstwo poprosiło o wydanie pozytywnej opinii w sprawie lokalizacji kasyna przy ulicy Korfantego, w hotelu Rynkowym w centrum miasta. Opinia jest jednym z załączników potrzebnych do ubiegania się o koncesję ministerialną. Prezydent miasta zwrócił się do komendantów policji i straży miejskiej o zaopiniowanie wniosku. Obie instytucje wyraziły zgodę.
– Taka placówka to również nowe miejsca pracy – mówi prezydent Rybnika Adam Fudali. Radni też nie mieli zastrzeżeń i wydali pozytywną opinię.
Irena Plebanek z firmy Estrada Polska powiedziała nam, że to dopiero pierwszy krok na drodze do ewentualnego otwarcia kasyna.
– Z podobnymi wnioskami zwróciliśmy się do wielu samorządów na Śląsku i w całej Polsce, w regionie rybnickim m.in. do Wodzisławia i Jastrzębia. To minister ostatecznie zdecyduje, w którym miejscu takie kasyno będzie mogło powstać. Myślę, że dla miasta taka placówka to również prestiż – mówi Irena Plebanek. Kiedy ewentualne kasyno mogłoby w Rybniku powstać?
– Procedura rozpatrzenia wniosku w ministerstwie może potrwać od dziewięciu miesięcy do nawet roku – słyszymy w Estradzie Polskiej.



Czechy? Jaskinia hazardu!
W Polsce przepisy w sprawie kasyn są o wiele bardziej restrykcyjne niż na przykład w Czechach. Tam nie ma zbyt wielu ograniczeń, a taka Ostrawa to istne zagłębie hazardu. Polskie przepisy mówią, że w miejscowościach liczących do 250 tys. mieszkańców może działać tylko jedno kasyno. Na każde kolejne rozpoczęte 250 tys. mieszkańców liczbę dozwolonych kasyn gry zwiększa się o jedno.
W sumie jednak liczba kasyn gry w województwie nie może być wyższa niż jedno kasyno na każde pełne 650 tys. mieszkańców! Z tych wyliczeń wynika więc, że w województwie śląskim może powstać najwyżej siedem kasyn. Do tej pory taka placówka działa m.in. w Katowicach. Wpływy z kasyn zasilają również budżet państwa.

Komentarze

Dodaj komentarz