W weekend policjanci złapali trzech młodych mężczyzn, którzy mieli przy sobie narkotyki, a jeden dodatkowo nielegalną amunicję.
22-letni mieszkaniec Kuźni Raciborskiej spędzi trzy najbliższe miesiące w areszcie śledczym, zaś jego o rok młodszego kompana z Raciborza objęto dozorem policyjnym, bo mieli w ubraniach 6 gramów suszu konopi indyjskich. – Wpadli w ręce patrolujących miasto funkcjonariuszy na placu Bohaterów Westerplatte. Na widok radiowozu przyspieszyli kroku, więc zostali zatrzymani. Podczas kontroli osobistej mundurowi znaleźli u nich siedem torebek z suszem – informuje aspirant Mirosław Szymański, rzecznik prasowy komendy w Raciborzu.
Sąd orzekł też dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe wobec 24-letniego raciborzanina, który miał przy sobie narkotyki. Na widok policjantów patrolujących ul. Żorską zaczął zachowywać się dziwnie, więc został zatrzymany. Podczas kontroli znaleziono u niego zawinięty w papier biały proszek, było to 0,6 grama amfetaminy. Mężczyznę przewieziono do komendy w celu wyjaśnienia sprawy. Potem w jego mieszkaniu znaleziono dwa rosnące w doniczkach krzewy konopi indyjskich, z których wytwarza się marihuanę, oraz cztery sztuki amunicji. Były to jeden nabój karabinowy i trzy nabojów do broni myśliwskiej. Delikwent nie miał na nią stosownego zezwolenia.
Komentarze