Klęska gospodarzy
Fatalnie zaprezentowali się piłkarze KS Żory w konfrontacji z aspirującym do awansu do III ligi Rekordem Bielsko-Biała. Podopieczni trenera Adama Buchty doznali przed własną publicznością kompromitującej porażki. Odmłodzony żorski zespół nie miał żadnych atutów, by prowadzić wyrównaną grę z wyżej notowanym rywalem. Egzekucję gospodarzy rozpoczął już na początku meczu Bartosz Woźniak. Zakończył ją tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego Andrzej Maślorz, który wykorzystał drugi rzut karny podyktowany w tym meczu dla zespołu Rekordu.
Po siedmiu kolejkach żorzanie zajmują ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie dwóch punktów. Z taką grą będzie im bardzo trudno powalczyć o coś więcej niż tylko pozostanie w czwartej lidze.

KS ŻORY – REKORD BIELSKO-BIAŁA 0:7 (0:4)
Bogdan 12. i 37., Woźniak 4., Suchowski 35., Papatanasiu 75. (karny), Koczur 84., Maślorz 90. (karny)
Żory: Kuterek – Kowalewski (21. Kowalski), Juraszek, Łyżwa, Sudoł (17. Mierzwa) – Wowra, Hudziec (60. Grzyb), Treliński, Kloza (71. Adamczyk) – Żmuda, Pudełko.

Komentarze

Dodaj komentarz