Zatrzymali lidera
Miłą niespodziankę sprawili swoim kibicom piłkarze Naprzodu Rydułtowy, remisując z liderem rozgrywek grupy II śląskiej IV ligi. Po serii pięciu porażek z rzędu rydułtowianie przed tygodniem wygrali z Unią Racibórz. Po zdobyciu punktu w Czańcu opuścili strefę spadkową. Mecz na boisku lidera rozpoczął się jednak od falowych ataków gospodarzy, którzy już po kilkudziesięciu sekundach od pierwszego gwizdka sędziego zdobyli gola. Leszka Zająca pokonał Michał Matejko.
– Miałem wówczas czarne myśli. Liczyłem się z kolejną wysoką porażką – przyznał Jan Furlepa, trener Naprzodu.
Tymczasem uspokojeni prowadzeniem gospodarze zaczęli grać nonszalancko. Wdawało im się, że kolejne zwycięstwo odniosą jak najmniejszym nakładem sił. Wykorzystali to goście, którzy w końcówce doprowadzili za sprawą Tomasza Lemiesza do wyrównania.

LKS CZANIEC – NAPRZÓD RYDUŁTOWY 1:1 (1:0)
Możejko 1. – Lemiesz 70.
Naprzód: Zając – Mgłosiek (81. Knura), Postawka, Wolski, Bielica – Seemann (88. S. Margeciok), Kasprzak (90. P. Margieciok), Bober, Miły – Kołodziejczyk, Lemiesz.

Komentarze

Dodaj komentarz