– Nasza rada sołecka ma teraz powołać komitet składający się z piętnastu ludzi. Jesteśmy w trakcie jego tworzenia. Zgodnie z prawem złoży on wniosek do przewodniczącego rady – mówi Jerzy Rugor, sołtys Jankowic. Dodaje, że obecne przepisy ułatwiają utworzenie nowej gminy.
Animozje pomiędzy Jankowicami a Świerklanami to nic nowego. Pomysł odłączenia się od Świerklan także nie jest nowy, ale tym razem chyba miarka się przebrała. Jankowiczan rozsierdziły nowe plany Antoniego Mrowca dotyczące budowy nowego urzędu gminy w Świerklanach. Jak wiadomo, gmina Świerklany ma swoją siedzibę w Jankowicach. Jednak jak przychodzi do głosowania, przeważnie wygrywają Świerklany, które jako Górne i Dolne mają przewagę w piętnastoosobowej radzie. Jankowice mają pięciu radnych i marne szanse na przeforsowanie swoich planów. – Przez ostatnie cztery lata wójtem był Stanisław Gembalczyk z Jankowic i udawało się wyciszyć atmosferę w gminie. Odkąd gminą rządzi jednak wójt ze Świerklan, powróciły dawne niechęci i walka. Za chwilę znowu będzie wojna pomiędzy Jankowicami a Świerklanami. Niepotrzebnie. Uważam, że obecny wójt powinien łagodzić nastroje – dodaje sołtys Rugor, który sam pochodzi ze Świerklan, a mieszka wraz z rodziną w Jankowicach.
Z kolei z Jankowic pochodzi radny Piotr Wolak, który mieszka w Świerklanach. – Nie chcę atakować wójta, ale uważam, że najpierw powinniśmy robić najważniejsze inwestycje, drogi, przejścia, kanalizację, a potem inne obiekty. Nie ma konkretnych argumentów za tym, aby obecnie budować nowy urząd, skoro usłyszeliśmy, że dotychczasowy nie zostanie zburzony. I po co nam basen w Świerklanach, skoro baseny są w sąsiednich Boguszowicach czy w Połomi – argumentuje Piotr Wolak. Czy Jankowice poradzą sobie jako osobna gmina? Nasi rozmówcy odpowiadają zdecydowanie, że tak. – Mamy bardzo duże wpływy z kopalni Jankowice, wystarczy sprawdzić, jak wielką sumę wnosimy do budżetu gminy. Środki nie są jednak dzielone sprawiedliwie między sołectwa – dodaje radny Wolak.
Więcej na ten temat w następnych "Nowinach".
Komentarze