W piątek około godziny 12.30 do jednej z żorskich podstawówek zgłosiła się 29-letnia kobieta, która chciała odebrać syna. Nauczyciele w czasie rozmowy z kobietą wyczuli silną woń alkoholu. Pedagodzy poprosili, aby po syna przyszedł ojciec. Po kilkunastu minutach do szkoły zgłosił się drugi rodzic. Niestety, okazało się, że i on jest pijany. Szkoła powiadomiła policjantów, którzy poddali rodziców badaniu na alkomacie. Wynik wykazał 2,94 promila alkoholu w wydychanym powietrzu u matki oraz 2,77 promila u ojca. Chłopczyk trafił pod opiekę cioci. W najbliższym czasie sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Komentarze