Budynek szkoły wyremontowali sami rzemieślnicy / Dominik Gajda
Budynek szkoły wyremontowali sami rzemieślnicy / Dominik Gajda
Od poniedziałku uczniowie Zasadniczej Szkoły Zawodowej Izby Rzemieślniczej będą się uczyć w nowej siedzibie. Wyremontowano dla nich budynek dawnego szpitala Juliusz przy ulicy 3 Maja w samym centrum Rybnika.
– Może gdybyśmy znacznie przyspieszyli, to weszlibyśmy 1 września, ale czekaliśmy na wszystkie odbiory. Tutaj działał kiedyś szpital, a więc konieczna była wymiana wszystkich tynków i dezynfekcja – mówi Andrzej Korbasiewicz, prezes Izby Rzemieślniczej w Rybniku.
Szkoła Izby Rzemieślniczej działa już czwarty rok, do tej pory mieściła się w budynku przy ulicy Prostej (w budynkach po Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego). Kształci 240 młodych ludzi w kilkunastu zawodach, najwięcej jest fryzjerek, sporo jest cukierników, piekarzy, mechaników samochodowych, ale ostatnio zdarzają się też np. złotnicy. – Nowa siedziba jest ważna także ze względu na lokalizację, to centrum miasta, młodzież ma pod szkołą przystanek autobusowy – dodaje Jan Delong, dyrektor szkoły.
Budynek, do którego szkoła teraz trafiła, przez jedenaście lat stał pusty i niszczał. Teraz tętnić będzie życiem. Prace kosztowały ok. 2 milionów złotych, sfinansowali je rzemieślnicy. Oni przeprowadzili również remont obiektu, prace wykonywała miejscowa spółdzielnia rzemieślnicza. – To nasz członek, im też zależało na tym, by wszystko zostało dobrze zrobione – mówi prezes izby.
To na razie pierwszy etap robót. W planie jest jeszcze uruchomienie drugiego piętra, windy itp., ale na to potrzeba jeszcze ok. 700 tys. złotych. W skład kompleksu wchodzi też zabytkowa kaplica.



Kształcą fachowców
Andrzej Żylak, prezes Izby Przemysłowo-Handlowej Rybnickiego Okręgu Przemysłowego
Cieszymy się, że będziemy wreszcie mieli ludzi, którzy mają nie tylko wykształcenie, ale też zawód. Czyli coś, co na pewno w życiu bardziej się przyda niż tylko zwykły tytuł. Zachęcam uczniów do zdobywania doświadczenia zawodowego. Ja chodząc do liceum, założyłem firmę i ładowałem worki z węglem drzewnym. (adr)

Komentarze

Dodaj komentarz