Odkupią, co sprzedali


W grudniu 1999 roku działkę kupił Euro Business - konsorcjum kilku rybnickich firm, które miały tam zbudować nowoczesne centrum biznesowo-usługowe z podziemnym parkingiem. Skończyło się jednak na szumnych zapowiedziach. Budowy nawet nie rozpoczęto, a w miejscu, w którym miał stanąć cud architektury, uruchomiono prowizoryczny parking. Inwestor tłumaczył się kłopotami z uzyskaniem kredytu. Przeszkodą miały być wysokie koszty budowy niedochodowego w gruncie rzeczy podziemnego parkingu, a na jego usunięcie z projektu władze miasta nie wyraziły zgody, tłumacząc, że był on jednym z istotnych elementów przetargowej oferty.Prezydent Adam Fudali od samego początku podkreślał, że w akcie notarialnym sprzedaży gruntu miasto zabezpieczyło sobie prawo odkupu gruntu po tej samej cenie, na wypadek gdyby śmiałe przedsięwzięcie nie doszło do skutku. Teraz zamierza z tego prawa skorzystać.- Grunt został sprzedany za 2,6 mln i za tę samą kwotę go odkupimy. Działka jest teraz nieco bardziej przygotowana do inwestycji, gdyż obecny jeszcze właściciel wykonał przyłącze wody, a także przełożył kable energetyczne i zamontował szafę rozdzielczą, co podniosło jej wartość. Kupimy ten grunt czysty, bez hipoteki, bez obciążeń. Wiemy, że spółka zaciągnęła kredyt, a bank „zajął” hipotekę. W dniu podpisywania umowy notarialnej wszystkie obciążenia będą już znane, a wtedy część należnej kwoty zapłacimy nie spółce, a bankowi. Będzie to transakcja dla miasta absolutnie bezpieczna i o żadnych niespodziankach nie może być mowy. Będziemy szukać innego inwestora i zorganizujemy następny przetarg. Warto przypomnieć, że wcześniej wielu przedsiębiorców miało pretensje, że wszystko trafia w ręce podmiotów zagranicznych, które mają kapitał. Chcieliśmy stworzyć szansę naszym rybnickim firmom i mieszkańcom. Grunt kupiło konsorcjum rybnickich firm, ale wszyscy widzimy, jak się to skończyło. Po zamieszaniu z budową hali targowej na targowisku przy Hallera to drugi taki policzek. Pozostaje nam szukać inwestora, który ma naprawdę wielkie pieniądze - mówi prezydent Adam Fudali.Na dzisiejszej sesji radni mają też wyrazić zgodę na likwidację Rybnickiej Strefy Aktywności Gospodarczej. Spółka zawiązana w 1999 roku przez miasto i Rybnicką Spółkę Węglową w celu zagospodarowania włości zamkniętej kopalni Rymer w Niedobczycach od samego początku była małżeństwem nieszczęśliwym. Wiano, które do niego wniosła spółka węglowa, okazało się niewiele warte. Zdewastowane pokopalniane budynki bardziej nadawały się do wyburzenia niż do adaptacji na jakąkolwiek działalność. Nic więc dziwnego, że w takich warunkach o dużych, zamożnych inwestorach można było tylko pomarzyć.

Komentarze

Dodaj komentarz