Na wnuczka po kasę
Nieustalony osobnik, podając się za wnuczka mieszkanki Rybnika, poprosił o pożyczkę w wysokości 8 tys. zł. Tylko w zeszłą środę rybniccy policjanci zanotowali aż trzy próby wyłudzenia pieniędzy taką metodą. Raz dzwonił mężczyzna, dwa razy w słuchawce telefonu słuchać było młody kobiecy głos. Na szczęście starsze panie nie dały się zwieść. Zawiadomiły stróżów prawa.
– Sposób działania oszusta z reguły jest taki sam. Osoba telefonująca do swojej ofiary, często osoby starszej, mieszkającej samotnie i mogącej posiadać jakieś oszczędności, przedstawia się jako członek rodziny. Twierdzi, że potrzebuje pieniędzy, bo znalazła się w trudnej sytuacji. Gdy naciągaczowi uda się przekonać rozmówcę, informuje, że po odbiór gotówki zgłosi się jej kolega. Po otrzymaniu pieniędzy rzekomy wnuczek przepada bez śladu – ostrzega nadkomisarz Aleksandra Nowara, rzecznik prasowa rybnickiej policji.
Pamiętajmy o kilku podstawowych zasadach. Jeśli telefonująca do nas osoba podaje się za wnuczka lub innego krewniaka i prosi o pożyczenie pieniędzy, sprawdźmy, czy jest to prawdziwy krewny i skontaktujmy się z nim. Oni potwierdzi lub zaprzeczy, że ma coś wspólnego ze sprawą. Do podobnych oszustw dochodzi na terenie całego kraju. Mundurowi apelują do osób, które miały do czynienia z podobną sprawą, o zgłaszanie każdego takiego przypadku. Można dzwonić pod numer alarmowy 997 lub stacjonarny rybnickiej policji: 32-429 52 55.

Komentarze

Dodaj komentarz