Żbik uratował punkt
Po raz kolejny kibice Przyszłości Rogów przekonali się, jak cenny dla drużyny jest Robert Żbikowski. 35-letni napastnik, który w przeszłości zmieniał kluby częściej niż rękawiczki, znów udowodnił, że jest dla beniaminka wręcz bezcenny. Na trzy minuty przed końcem meczu z Polonią Łaziska Górne „Żbik” potrafił uwolnić się od pilnujących go obrońców i płaskim strzałem w długi róg zmusił do kapitulacji doskonale wcześniej spisującego się Rafała Franke. Do tego momentu rogowianie przegrywali z Polonią 0:1. Mimo ogromnej przewagi gospodarzy Franke zachowywał czyste konto. Tomasz Sosna, trener Przyszłości, załamywał ręce, widząc nieporadność swoich zawodników pod bramką rywali.
– Byliśmy bliżsi zwycięstwa. Nie potrafiliśmy jednak wykorzystać stwarzanych okazji strzeleckich. Szkoda, bo wygrana przeszła nam koło nosa – przyznał szkoleniowiec gospodarzy.
Był to już szósty mecz z rzędu bez zwycięstwa Przyszłości. Rogowianie mają zaledwie trzy punkty więcej od znajdującego się w strefie spadkowej Startu Bogdanowice, a przed nimi mecz z liderem. W sobotę (15 października) Przyszłość zagra w Katowicach z Rozwojem.

PRZYSZŁOŚĆ ROGÓW – POLONIA ŁAZISKA GÓRNE 1:1 (0:0)
Robert Żbikowski 87. – Hendel 77.
Przyszłość: Niedziela – Kachel, Sander, Pucka, Marcinkowski (81. Wieczorek) – Benauer, Cichecki (61. Sałek, 87. Hudek), Kolisz, Szkatuła (70. Radosław Żbikowski) – Hanzel, Robert Żbikowski.

Komentarze

Dodaj komentarz