Oskarżeni za niepłacenie składek ZUS
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko dwóm właścicielom firmy produkującej podnośniki i windy dla osób niepełnosprawnych.
– Odpowiedzą za to, że wykonując czynności z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, w sposób uporczywy naruszali prawa zatrudnionych tam osób. W tym przypadku nie odprowadzano składek na ubezpieczenie społeczne, Fundusz Pracy oraz fundusz gwarantowanych świadczeń pracowniczych, doprowadzając tym samym do zadłużenia poszczególnych pracowników. Działo się to w latach 2001-2008. Poszkodowanych na różne sumy, od kilkuset zł do do nawet 22 tys. zł, jest 27 osób. Łączna kwota zaległości wynosi 617 tys zł – mówi Danuta Kozakiewicz, prokurator rejonowa w Raciborzu.
Doniesienie o niepłaceniu składek przez zarząd spółki złożył rybnicki oddział ZUS. Firma znajdowała się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. W 2004 roku Ministerstwo Finansów zgodziło się umorzyć 160 tys. podatku, jaki winna była skarbowi państwa. Mężczyźni przyznali się do winy i chcą poddać się karze. Uzgodnili z prokuraturą, że będą to dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat oraz po 2 tys. zł grzywny. Dlaczego tak mało? – Spółka znajduje się w bardzo złej kondycji finansowej, więc takie są obecnie możliwości tych panów. Proponujemy natomiast dla nich najwyższą sankcję za tego rodzaju przestępstwo w postaci dwóch lat pozbawienia wolności, która wynika z przepisów kodeksu karnego. Zazwyczaj sądy orzekają w takich sprawach tylko grzywnę. W tym jednak przypadku wzięliśmy pod uwagę długi czas trwania przestępstwa i wysokość zaległości – tłumaczy pani prokurator. Na proponowaną karę musi jeszcze zgodzić się sąd.
1

Komentarze

  • sceptyk Konsekwentnie.... 20 października 2011 14:39http://www.nowiny.rybnik.pl/artykul,24228,zory-w-dlugach.html czyli cio z tym faktem zrobić?

Dodaj komentarz