Plac Długosza jest coraz tańszy
Magistrat za wszelką cenę chce sprzedać plac Długosza w centrum Raciborza. Cena wywoławcza ma wynieść 6,5 mln zł, to o półtora mln zł mniej niż w poprzednim przetargu.
Kwotę dyktuje rynek nieruchomości, który znajduje się w kryzysie. Naszym celem nie jest sprzedaż placu dla samych pieniędzy, ale konieczność ciekawego zagospodarowania jednego z centralnych punktów miasta. Cenę 6,5 mln zł określił rzeczoznawca. Nie mamy klienta. Wkrótce jednak nasza oferta trafi do wszystkich liczących się deweloperów i biur nieruchomości. Pewną barierą jest niezbyt duża wielkość placu, który ma powierzchnię 83 arów. Dlatego właściciele sieci centrów handlowych trochę kręcą nosem. Niemniej liczymy, że wreszcie znajdzie się kontrahent, bo teren jest rzeczywiście znakomicie zlokalizowany – mówi prezydent Mirosław Lenk.
Przypomnijmy, że trzy lata temu specjalnie zmieniono plan zagospodarowania przestrzennego, by w miejscu tym mogła stanąć galeria handlowa, coś na wzór rybnickiej Plazy. Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestowali wówczas mieszkańcy domów przy sąsiednich ul. Piwnej i Nowej, którzy obawiali się hałasu i spadku ceny swych mieszkań. Władze Raciborza oczekiwały, że w wyniku sprzedaży nieruchomości do kasy miejskiej wpłynie 15 mln zł. Nie było chętnych. Nie udały się również kolejne przetargi. W końcu plac zdecydował się kupić za 8 mln zł duży deweloper z Kielc. Transakcji nie sfinalizowano, gdyż firma zrezygnowała w dniu podpisania ostatecznej umowy kupna-sprzedaży, tracąc tym samym 800 tys. zł wadium...

Komentarze

Dodaj komentarz