Policja zatrzymała po brawurowej akcji włamywacza

Dzięki błyskawicznym działaniom policjantów z Żor, brawurowej akcji mikołowskich stróżów prawa, a także funkcjonariuszy komendy wojewódzkiej w Katowicach zarzuty usłyszał 27-letni mieszkaniec Jastrzębia Zdroju, który w minionym miesiąca dokonał kilku przestępstw na terenie Żor. O dalszym jego losie zadecyduje prokurator i sąd. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

- Jastrzębianin został zatrzymany w bezpośrednim pościgu na terenie Mikołowa. Mężczyzna uciekał skradzionym w Żorach samochodem renault scenic. Wcześniej nie zatrzymał się do kontroli, bo był pijany, a nadto pod wpływem środków odurzających. W czasie ucieczki spowodował także kolizję z udziałem dwóch oplów vectry i corsy, do której doszło w rejonie skrzyżowania wiślanki z ul. Dojazdową – informuje starszy aspirant Kamila Siedlarz, rzecznik prasowa żorskiej policji.

W międzyczasie mundurowi ustalili, że jastrzębianin najpierw włamał się do mercedesa sprintera zaparkowanego przy al. Jana Pawła II w Żorach, skąd ukradł saszetkę z dowodami rejestracyjnymi i kluczykami do innych pojazdów należących do poszkodowanego, a następnie za pomocą skradzionych kluczy dostał się do zaparkowanego obok renaulta scenica, którym odjechał w kierunku Mikołowa.

Zatrzymany 27-latek miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu, a narkotest wskazał obecność w jego organizmie amfetaminy. 27-latek przyznał się do winy, ponadto zeznał, że 15 października włamał się do fiata bravy na al. Wojska Polskiego w Żorach, powodując szkody sięgające 1,5 tys. zł, natomiast ok. dwa tygodnie temu wtargnął do jednej z altan w ogródkach działkowych skąd ukradł... 10 kilogramów jabłek. (IrS)

1

Komentarze

  • Bastek za te jabłka dostanie dyche 14 listopada 2011 12:57za te jabłka dostanie dyche jak złoto

Dodaj komentarz