Nietrzeźwy 40-letni kierujący samochodem kia shuma zjechał na lewe pobocze, uderzył w ogrodzenie oraz betonowe schody jednej z posesji. Okazało się również, że samochód, który prowadził, pochodził z rozboju.
- Funkcjonariusze drogówki ustalili, iż kia jechała ul. Wyzwolenia w kierunku Świerklan. Szofer nie dostosował prędkości do warunków na drodze i na łuku stracił panowanie nad autem, zjechał na lewe pobocze i uderzył w ogrodzenie, a następnie w betonowe schody. Zarówno kierowca jak i 54 letni pasażer byli nietrzeźwi. Ten pierwszy zdołał wydmuchać na alkomacie ponad 2,5 promila alkoholu. Na dodatek miał sądowy zakazu prowadzenia pojazdów – informuje starszy sierżant Joanna Paszenda, rzecznik prasowa policji w Wodzisławiu.
Obydwaj mężczyźni z ciężkimi obrażeniami ciała trafili do szpitala. Okazało się również, iż ich samochód pochodzi z rozboju. Ukradli go bezpośrednio przed wypadkiem innemu mieszkańcowi Wodzisławia, którego wcześniej pobili i doprowadzili do stanu bezbronności. Po zakończeniu leczenia o ich losie zdecyduje prokurator i sąd. Grozi im nawet 12 lat więzienia. 40-latek odpowie także za spowodowanie wypadku po pijanemu oraz prowadzenie samochodu mimo sądowego zakazu. (IrS)
Komentarze