Zwycięstwem zakończyli rundę jesienną piłkarze Przyszłości Rogów. Zespół trenera Tomasza Sosny przełamał niemoc w meczach wyjazdowych, pokonując w Częstochowie tamtejszą Victorię 2:0. Losy meczu rozstrzygnęły się w ciągu zaledwie 180 sekund, kiedy to rogowianie zdobyli dwa gole. Najpierw bramkarza gospodarzy pokonał Wojciech Sałek, a następnie wynik meczu ustalił Robert Żbikowski. Wygrana gości mogła być jeszcze bardziej efektowna, ale w końcówce meczu nie wykorzystali oni kilku dogodnych okazji do podwyższenia wyniku. Mimo to trener Sosna nie krył zadowolenia.
– Zagraliśmy dobry mecz, choć moim zdaniem powinniśmy wygrać wyżej. 0:2 to najniższy wymiar kary, jaki zapłaciła Victoria – mówi szkoleniowiec Przyszłości.
VICTORIA CZĘSTOCHOWA – PRZYSZŁOŚĆ ROGÓW 0:2 (0:0)
Sałek 60., Robert Żbikowski 63.
Przyszłość: Łobaczewski – Kachel, Woniakowski, Kolisz, Marcinkowski – Radosław Żbikowski (68. Pucka), Ciuberek, Sałek (77. Markiewicz), Szkatuła – Hanzel (61. Wieczorek), Robert Żbikowski (83. Benauer).
Komentarze